NOWY JORK (Reuters) - Euro umocniło się w środę wobec dolara i jena, po danych o zaskakująco wysokiej styczniowej inflacji w USA i nieoczekiwanym wzroście indeksu Ifo - obrazującym nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców.
Amerykański Departament Pracy podał, że inflacja w styczniu wyniosła 0,6 procent, a inflacja bazowa - po odliczeniu cen żywności i energii - 0,3 procent. W obu przypadkach analitycy spodziewali się mniejszego wzrostu cen.
"Dane na temat inflacji są bez wątpienia niepokojące" - powiedział Tom Benfer z Bank of Montreal w Nowym Jorku.
Dolar osłabł po danych o inflacji wobec euro, ktore wcześniej umocniło się po pierwszym od ośmiu miesięcy wzroście indeksu Ifo. Jednak według dealerów reakcja na te dane była i tak umiarkowana, biorąc pod uwagę, że dane z USA oznaczają, że spowolnieniu gospodarczemu towarzyszy wzrost cen.
Analitycy niepoją się, że wyższa inflacja powstrzyma amerykański bank centralny - Fed, przed dalszymi obniżkami stóp procentowych. Od poczatku stycznia tego roku, Fed obniżył stopy o punkt procentowy, aby pobudzić w ten sposób słabnącą gospodarkę.
Od początku sesji w USA euro wzrosło do poziomu 91,81 centa, by następnie spaść do 91,40 centa, czyli o 0,25 procent powyżej wtorkowego zamknięcia.
Jen stracił zarówno wobec euro jak i dolara po kolejnych spadkach na tokijskiej giełdzie i informacji, że Japonia po raz pierwszy od czterech lat zanotowała miesięczny deficyt handlowy.
Jednak mimo wzrostu indeksu Ifo, analitycy są sceptyczni wobec dalszych możliwości umacniania się euro. Ich zdaniem powodem jest ostatni kryzys polityczny i finansowy w Turcji.
Według nich kryzys turecki stawia pytanie, czy plany rozszerzenia Unii o kraje mniej rozwinięte gospodarczo nie spowolni wzrostu gospodarczego w Europie i w dalszej konsekwencji nie osłabi wspólnej waluty.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))