Firma pompowała w pierwszym kwartale 2018 r. ekwiwalent 3,889 mld baryłek ropy dziennie. To pierwszy wynik poniżej poziomu 4 mln we wspomnianym okresie od niemal dwóch dekad. Okazał się przy tym gorszy od prognoz analityków.

Dyrektor generalny Darren Woods, stara się odbudować rezerwy ropy i gazu w ramach inwestycji, których celem jest osiągnięcie 30 mld USD rocznych nakładów, aż do następnej dekady. Wizja Woodsa jest sprzeczna z tym, czego żądają inwestorzy od konkurentów, którzy ograniczają wydatki i zwracają gotówkę akcjonariuszom w formie wykupu akcji.
Tymczasem najwięksi producenci ropy naftowej w Europie osiągnęli – w wielu przypadkach - najlepsze wyniki w ujęciu kwartalnym w związku z rajdem cen ropy napędzanego przez cięcia produkcyjne prowadzone przez OPEC, zagrożenia geopolityczne i rosnący popyt.
Zysk za pierwszy kwartał Exxon, który wyniósł 1,09 USD na akcję, był o 1 centa poniżej średniej szacowanej przez 17 analityków w ankiecie Bloomberga. W ujęciu kwotowym zysk wyniósł 4,7 mld USD wobec 4,01 mld USD i 95 centów rok wcześniej.