
Zerwanie rozmów oznacza, że rozpatrywane będą też dwie inne opcje. Pierwszą jest utrzymanie działu w strukturach firmy. Drugim przekazanie udziałów akcjonariuszom. Oba niestety - jak podkreślają eksperci – wiązać się będą z dodatkowymi kosztami i koniecznością redukcji zatrudnienia.
W styczniu podwyższoną, niewiążącą ofertę złożyła Liberty Steel, na czele której stoi hinduski inwestor-miliarder, potentat rynku towarowego Sanjeev Gupta. Rozbieżności okazały się jednak tak duże, że zdecydowano o nieprzedłużaniu negocjacji.
Mieliśmy różne poglądy na wartość działu stalowego, struktury finansowania i gwarancji. Ogólnie mówiąc, stanowiska były tak odległe od siebie, że dalsze dyskusje nigdzie by nas nie zaprowadziły – napisał w notatce do pracowników Klaus Keysberg, dyrektor finansowy Thyssenkrupp.