Fiskus tym razem mało zarobi na naszej pracy

Jacek Kowalczyk
opublikowano: 2009-07-01 07:20

W dochodach z PIT zabraknie 7,4 mld zł — szacuje Invest Bank. Czy budżet nie dopnie się nawet po nowelizacji?

Płacimy coraz mniejszy podatek dochodowy. Według ekonomistów Invest Banku, którzy od kilku tygodni szczegółowo badają wpływ załamania gospodarczego na dochody państwa, w 2009 r. zapłacimy fiskusowi w ramach PIT o 7,4 mld zł mniej, niż zakłada minister finansów. Dla pracowników to dobra wiadomość — przeciętny Polak zaoszczędzi ponad 200 zł. Dla budżetu to jednak dramat.

Skąd tak duży ubytek? Po pierwsze, rośnie bezrobocie. W całym roku będzie o kilka punktów procentowych wyższe, niż spodziewał się rząd w ubiegłym roku, konstruując budżet. Po drugie, od początku roku obowiązują nowe stawki podatkowe (18 proc. i 32 proc. zamiast 19 proc., 30 proc. i 40 proc.). Rząd wpadł więc w kłopoty na własne życzenie.

— W ostatnich trzech latach efektywna stawka PIT (a więc faktycznie zebrana, po uwzględnieniu kwoty wolnej od podatku i różnego rodzaju odliczeń) wynosiła 15,1 proc. W 2009 r. spadnie ona do 12,5 proc. — prognozuje Adam Czerniak, ekonomista Invest Banku.

Więcej w środowym "Pulsie Biznesu".