Start-up dołączył do badań Ericssona i branżowego instytutu nad systemem łączności z dronami w sieci nowej generacji. Szykuje się też do rundy inwestycyjnej
Ericsson, dostawca usług dla operatorów telekomunikacyjnych, Instytut Łączności, państwowy ośrodek badawczy — ten duet przystępuje do wspólnego programu „5Gdrone”. W działania włączony został także FlyTech UAV, krakowska spółka technologiczna produkująca profesjonalne drony m.in. dla geodezji, rolnictwa, energetyki, bezpieczeństwa i aplikacje kontroli lotów bezzałogowców.

Nowe standardy
— Celem programu jest przeprowadzenie badań związanych z wykorzystaniem technologii 5G dla łączności z bezzałogowymi statkami powietrznymi oraz testy praktycznych zastosowań tej technologii, uwzględniające możliwości techniczne oferowane przez 5G, takie jak bardzo duże przepływności oraz niskie opóźnienia w transmisji. Prace w ramach projektu prowadzone będą do roku 2023 — wyjaśnia Piotr Jasiniewski, dyrektor sprzedaży w Ericssonie.
— W tym projekcie jesteśmy odpowiedzialni za systemy IT umożliwiające sterowanie i łączność z dronami — dodaje Michał Wojas, prezes FlyTech UAV.
Wyjaśnia, że 5G — w związku z dużą przepustowością danych, jaka cechuje ten standard sieci — w przyszłości pozwoli na transfer np. obrazu wideo rejestrowanego z pomocą bezzałogowców w czasie rzeczywistym, od razu do chmury obliczeniowej.
Drony będą więc zdolne do skanowania wyznaczonej przestrzeni i błyskawicznej „obróbki” zebranych danych. Obecnie konieczne jest przenoszenie danych na dysku zewnętrznym, „ręczne” wprowadzanie ich do sieci i obrobienie na komputerach w warunkach stacjonarnych. Dla Flytechu nie jest to pierwszy kontakt z technologicznym gigantem.
— Ericsson współpracuje z FlyTechem od 2017 r., kiedy podczas Radio Tech Days w Krakowie demonstrowaliśmy to, w jaki sposób drony mogą być kontrolowane z sieci mobilnej w celu testowania i analizy sieci. Kontynuujemy współpracę z FlyTechem, a nasze najnowsze partnerstwo zostało włączone do 5G Digital Hub, łącząc środowisko akademickie, badawczo-rozwojowe, start-upy i instytuty rządowe w celu pilotowania dronów przez sieć 5G i przyspieszenia rozwoju przemysłowych zastosowań 5G — mówi Martin Mellor.
Badania z dotacji
FlyTech UAV zakończył w ubiegłym roku dwa projekty badawczo-rozwojowe o łącznej wartości ok. 5 mln zł. Pierwszy wspólnie z firmą Promostem z Rzeszowa — autonomicznysystemem do inspekcji mostów, dotowany z programu InnoSBZ Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
— Stworzyliśmy algorytmy umożliwiające nawigację dronową i robotyczną bez sygnału GPS. Takie rozwiązanie można zastosować również do nawigacji robotów pod wodą i w kopalniach. Posiłkujemy się metodami wizyjno-inercyjnymi — wyjaśnia Michał Wojas.
Drugi z projektów badawczych był sfinansowany z Regionalnego Progra-mu Operacyjnego Województwa Małopolskiego i dotyczył zastosowania bezzałogowców w inspekcji sieci elektroenergetycznych.
— Obecnie inspekcje są wykonywane głównie przez śmigłowce załogowe. My opracowaliśmy algorytm, który pozwala na automatyczne tworzenie modeli 3D i wykrywanie usterek sieci bez konieczności stosowania drogich skanerów laserowych. Nasze rozwiązanie może zostać zastosowane na krótkich i średnich odcinkach — do kilku tys. km i stanowić uzupełnienie aktualnych metod, ale pozwala się w prosty sposób skalować i oferować usługę na całym świecie jako „software as a service” — dodaje Michał Wojas.
Inwestorskie wsparcie
Teraz firma szuka sposobu na komercyjne wdrożenie swoich nowych rozwiązań, ale też rozszerzenia sprzedaży dotychczasowych produktów.
— Sprzedajemy głównie w Polsce, w niewielkim stopniu również poza krajem. Z zagraniczną konkurencją przegrywamy na polu marketingowym. Na promocję potrzebujemy dodatkowego finansowania, planujemy więc przeprowadzenie rundy A — informuje szef FlyTechu.
Firma ma za sobą trzy rundy seedowe z udziałem Akceleratora Innowacyjności NOT, funduszu Infini i funduszy działających w strukturach Domu Maklerskiego Vestor.
OKIEM PRZEDSIĘBIORCY
Zalety i zagrożenia
RADOSŁAW PIESIEWICZ, współzałożyciel Advanced Protection Systems
Technologia 5G już za chwilę będzie podstawą wielu nowoczesnych rozwiązań dla różnych sektorów. Znacząco wpłynie nie tylko na gospodarkę, ale również bezpieczeństwo. Łatwo się domyślić, że takie możliwości przesyłowe i tak niewielkie opóźnienia, poza szansami rozwoju, stwarzają też nowe zagrożenia. Dzięki technologii 5G sterowanie dronami na duże odległości będzie dziecinnie proste. Ale ultraszybka transmisja danych wprost do dronów w połączeniu z możliwością zdalnego sterowania z wielkich odległości poprzez sieć może być też przepisem na ataki terrorystyczne z wykorzystaniem bezzałogowców. Namierzenie sterującego UAV jest w takiej sytuacji mocno utrudnione.
Podpis: Anna Bełcik