Kierownictwo Forda przedstawiło plan zakładający zwolnienia i wcześniejsze przejścia na emeryturę, które mogą zacząć obowiązywać od września 2019 r.

Rzecznik Forda poinformował jednak, że amerykański koncern prowadzi rozmowy z jednym potencjalnym nabywcą, nie chciał jednak ujawnić jego danych. Lokalne doniesienia prasowe mówią, że jest nim dostawca przekładni, firma Punch Powerglide.
W osobnym oświadczeniu francuski minister finansów, Bruno Le Maire, określił plan zwolnień Forda za przedwczesny, dodając, że w dalszym ciągu możliwa jest umowa o uratowaniu fabryki i stanowisk pracy.