Konieczność finansowania wydatków na działania antykryzysowe i modernizację gospodarki oznacza, że Niemcy nie powrócą szybko do zrównoważonego budżetu, powiedział wiceminister finansów Werner Gatzer.
- Zrównoważony budżet nie jest obligatoryjny – powiedział Gatzer podczas wystąpienia w Berlinie. – Powinniśmy powrócić do normalności. Ale normalnością niekoniecznie jest „schwarze Null” – dodał, odnosząc się do realizowanej od 2014 roku polityki wstrzymania finansowania wydatków budżetu nowym długiem.
Rząd Angeli Merkel, wobec kryzysu spowodowanego przez pandemię, zdecydował się pożyczyć w tym roku ok. 218 mld EUR. Nieoficjalnie mówi się, że w przyszłym roku planowany jest deficyt budżetowy sięgający ponad 80 mld EUR.
Gatzer, który pracował nad kolejnymi budżetami Niemiec przez ostatnie 19 lat, dał do zrozumienia, że zrównoważenie budżetu może nie być już celem w związku z rządowymi planami inwestycji w technologie cyfrowe i szybsze zrównoważenie środowiskowe gospodarki.
- Proces transformacji nie może się zatrzymać z powodu finansowania – powiedział.
Niemiecki wiceminister finansów podkreślił, że choć „schwarze Null było dobre”, to nie ma kluczowego znaczenia wobec konieczności radzenia sobie z wyzwaniami. Zaznaczył, że odejście od zrównoważonego budżetu nie oznacza nieograniczonego zadłużania.
Podpis: Marek Druś, Bloomberg