Konsumenci coraz mniej chętnie spożywają cukier, a firmy reagują na to zmniejszając jego zawartość w produktach. Choć globalna konsumpcja cukru wciąż rośnie, to tempo tego wzrostu spowolniło do średnio 1,4 proc. w ostatnich sezonach. Przez ostatnią dekadę wynosiło 1,7 proc., podają eksperci z Green Pool Commodity Specialists. W tym samym czasie produkcja cukru szybko rośnie, głównie w Indiach, które już są drugie pod tym względem na świecie. W efekcie eksperci spodziewają się rekordowych globalnych zapasów cukru w obecnym sezonie, a także następnym roku.
Cukier notowany w kontraktach terminowych na giełdzie w Nowym Jorku staniał w tym roku już o 25 proc., najwięcej spośród 22 towarów wchodzących w skład Bloomberg Commodity Index.

- Wszyscy próbują zrezygnować z cukru i słodzonych produktów. Widać to w supermarketach i sklepach spożywczych. Popyt będzie mniejszy niż w ostatnich latach. Cena pozostanie niska przez pewien czas – uważa Donald Selkin z Newbridge Securities w Nowym Jorku.
W poniedziałek kurs funta cukru z październikowych kontraktów taniał na ICE Futures U.S o 1,0 proc. do 11,4 centów. Rynek spodziewa się dalszego spadku cen. Z danych opublikowanych w poniedziałek wynika, że w tygodniu zakończonym 3 lipca liczba netto pozycji na kontraktach futures i opcjach na spadek ceny cukru wzrosła ponad trzykrotnie do 54.736
W okresie 12 miesięcy zakończonym 30 września globalna produkcja cukru przekroczy popyt o rekordowe 19,6 mln ton, wyliczyli eksperci australijskiego Green Pool. Taki nadmiar wystarczyłby do zaspokojenia rocznego popytu na cukier w Chinach, które są jednym z jego największych importerów.