Minister finansów Mirosław Gronicki zapowiedział, że nie będzie autopoprawki do projektu budżetu na 2005 r. Poinformował o tym dziennikarzy w środę po posiedzeniu prezydium Sejmu z udziałem m.in. wicepremiera Jerzego Hausnera i Marszałka Sejmu Józefa Oleksego.
Hausner nie chciał komentować przebiegu posiedzenia. "Nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia" - powiedział.
Podczas wtorkowej debaty Zbigniew Chlebowski (PO) zaapelował do rządu o złożenie autopoprawki, która wskazałaby źródło
sfinansowania ubytku, który powstał po odrzuceniu dwóch ustaw z planu oszczędnościowego Hausnera. Rząd oszacował we wtorek, że po odrzuceniu projektu ustawy różnicującej składki ZUS dla przedsiębiorców oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w przyszłorocznym budżecie powstaje luka ok. 1 mld zł.
krf/ pad/ skr/