Gudzowaty zainwestuje 100 mln zł w estry

Anna Bytniewska
opublikowano: 2005-11-15 00:00

Należący do Aleksandra Gudzowatego Polmos Wrocław rusza z produkcją estrów metylowych.

Nic dziwnego. Idą lepsze czasy dla biopaliw.

Aleksander Gudzowaty, właściciel Polmosu Wrocław i Akwawitu, dwóch największych producentów bioetanolu (biokomponentu dodawanego do benzyn), rozwija działalność na rynku biopaliw. Polmos Wrocław przygotowuje się do uruchomienia produkcji estrów metylowych stosowanych jako dodatek do oleju napędowego. Poparcie dla biopaliw, wyrażone w exposé premiera Kazimierza Marcinkiewicza, daje szansę na szybszy rozwój tej gałęzi przemysłu.

Szkopuł w surowcu

Na realizację projektu Polmos wyda co najmniej 100 mln zł.

— Wpisuje się on w program polityczny nowego rządu. Przewidywany termin realizacji inwestycji to przełom III i IV kwartału 2006 r. — mówi Bogumiła Woźniak, odpowiadająca za kontakty z prasą w Polmosie Wrocław.

Wytwórnia ma produkować 150 tys. ton estrów metylowych rocznie. Należy więc do dużych instalacji w tej branży. Podobną wydajność ma działająca już wytwórnia estrów metylowych w Rafinerii Trzebinia, należącej do PKN Orlen.

Polmos poszukuje surowca.

— Podpisane są już porozumienia z największymi operatorami na rynku rolnym. Dostawcami będą producenci oleju rzepakowego z Dolnego Śląska i innych regionów. Możliwość wielokrotnego zwiększenia areału upraw roślin oleistych o nieużytki, tereny wzdłuż dróg, autostrad oraz o tereny skażone przemysłowo stanowi dodatkowy atut i szansę rozwoju rolnictwa — twierdzi Bogumiła Woźniak.

Według szacunkowych wyliczeń wrocławskiej firmy, aby wyprodukować 150 tys. ton estrów, potrzeba średnio 155 tys. ton oleju rzepakowego, wytworzonego z około 310 tys. ton rzepaku, zebranego ze 125 tys. ha. Polmos Wrocław może mieć jednak kłopoty ze zdobyciem surowca do produkcji estrów metylowych, czyli oleju rzepakowego. W kraju go brakuje.

— Polmos będzie musiał rozpocząć produkcję od mniejszych ilości — twierdzi Henryk Zamojski, wiceprezes Krajowej Izby Biopaliw (KIB).

Według danych KIB, w tym roku rolnicy zebrali 1,3 mln ton rzepaku, z czego 700 tys. ton przeznaczonych jest na cele spożywcze.

Rywal z Polskich Młynów

Tymczasem głównym rozgrywającym na rynku oleju rzepakowego może okazać się Zbigniew Komorowski, właściciel Polskich Młynów.

— Zbigniew Komorowski buduje tłocznię oleju rzepakowego o wydajności 100 tys. ton rocznie. Umowę z nim na dostawy oleju podpisała rafineria Trzebinia i firma Solvent Dwory z Oświęcimia, która także przygotowuje się do produkcji estrów metylowych. Nie ma więc szans, by Polmos od razu ruszył z produkcją wielkości 150 tys. ton — stwierdza Henryk Zamojski.

Co ciekawe — należąca do Polskich Młynów, a pośrednio do rodziny Komorowskich, spółka Biopaliwa kilka miesięcy temu zapowiedziała uruchomienie jesienią 2007 r. wytwórni bioetanolu (110 tys. ton rocznie). Na tym rynku liderem są spółki Aleksandra Gudzowatego — Polmos Wrocław i Akwawit. Józef Pyrgies, prezes spółki Biopaliwa, odmówił nam udzielenia informacji na temat obecnego etapu prac nad projektem.