Zainteresowani kupnem Stoczni Gdańsk rozpoczynają proces badania firmy i ostateczne propozycje mają złożyć do końca maja - powiedział w środę posłom sejmowej komisji skarbu, wiceminister skarbu Maciej Heydel.
W środę posłowie sejmowej komisji skarbu dyskutowali o przekształceniach własnościowych w polskich stoczniach.
"Dzisiejsi zainteresowani rozpoczynają due diligence (Stoczni Gdańsk - PAP)" - powiedział Heydel. Dodał, że zainteresowani to m.in. spółki zależne od Skarbu Państwa - Energa i Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) - oraz inwestor prywatny.
Heydel powiedział też, że dla podmiotów zależnych od Skarbu Państwa to "oferty biznesowe" i nie chodziłoby o "dofinansowanie tymczasowe".
Kazimierz Smoliński, pełniący obowiązki prezesa Stoczni Gdynia, do której należy sprzedawana Stocznia Gdańsk, poinformował, że oferta konsorcjum Energi i ARP opiewa na 12,5 mln zł. Dodał, że gdyby zgodził się na tę ofertę, działałby na szkodę spółki, a Komisja Europejska uznałaby tę transakcję za pomoc publiczną.
Smoliński poinformował też, że druga oferta - Stoczni Gdańsk Holding, która jest spółką pracowniczą, wielokrotnie przekracza ofertę Energi i ARP.
Prezes ARP Arkadiusz Krężel poinformował, że oferta konsorcjum jest propozycją wstępną. Dodał, że w piątek rozpocznie się badanie due diligence stoczni na zlecenie ARP i Energi.
Wiceminister gospodarki Tomasz Witczak poinformował, że w najbliższym tygodniu rząd zajmie się kończonym właśnie dokumentem opisującym strategię dla sektora stoczniowego.
Dodał, że podejście do prywatyzacji stoczni zakłada m.in. rozdzielenie Stoczni Gdańsk i Stoczni Gdynia i odrębną ich prywatyzację. Poprzednio zaś zakładano konsolidację stoczni przy udziale ARP.