Huta Stalowa Wola zabiega o kontrakty na dostawę haubic do Indii.
Przedstawiciele hinduskiej armii zdecydowali się je przetestować.
Huta Stalowa Wola (HSW) realizuje drugi etap programu restrukturyzacji. Jednym z jego elementów jest zdobycie nowych kontraktów zbrojeniowych i późniejsze przekazanie ich wraz z częścią majątku obronnego do grupy Bumar. Pojawiły się wreszcie szanse zdobycia przez HSW nowych kontraktów. Chodzi o sprzedaż haubic do Indii.
— Wczoraj przeprowadzono na poligonie w Nowej Dębie i Stalowej Woli pokaz haubicy Krab oferowanej przez HSW — informuje Zbigniew Nita, rzecznik spółki.
Czy przedstawiciele Artylerii Polowej Armii Indyjskiej tylko obejrzeli wczoraj, jak na poligonie sprawuje się polski sprzęt, czy też przystąpią do negocjacji w sprawie zakupu — okaże się już wkrótce. HSW bardzo zależy na hinduskich zamówieniach. Mirosław Bryska, prezes HSW, w marcu informował, że Indie potrzebują 1,5-1,6 tys. haubic. Jedna kosztuje 8-10 mln USD. Gdyby HSW zdobyła choć część tego zamówienia, sytuacja spółki znacznie by się poprawiła. Z pewnością jednak finansowanie produkcji musiałaby wesprzeć grupa Bumar, do której zresztą ma trafić w przyszłości majątek zbrojeniowy HSW.
Spółka liczy, że jeśli zdobędzie zamówienia na sprzęt zbrojeniowy, to przekaże majątek obronny do Agencji Rozwoju Przemysłu. Ta w zamian umorzy 75 mln zł udzielonej HSW pożyczki. Później zaś agencja mogłaby na przykład w drodze podwyższenia kapitału wnieść majątek zbrojeniowy HSW do grupy Bumar.
Czemu HSW, mając szanse na zdobycie intratnych zamówień, zamierza pozbyć się majątku? Po pierwsze — musi zrestrukturyzować finanse, w czym pomogłoby jej umorzenie pożyczki przez agencję, po drugie — Bumar jest silniejszy finansowo i ma rozbudowaną zagraniczną sieć handlową, więc łatwiej będzie mu zrealizować zamówienia.