Hiszpańskie oliwki kolejną ofiarą polityki "America First"

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2018-01-24 13:59
zaktualizowano: 2018-01-24 14:01

USA obłożyły oliwki importowane z Hiszpanii dodatkowym cłem dochodzącym do 20 proc. Twierdzą, że były sprzedawane poniżej wartości godziwej i tracili na tym plantatorzy z Kalifornii.

Ogłoszone cło jest dodatkowym po obłożeniu w listopadzie ubiegłego roku  importu  hiszpańskich oliwek do USA stawką 2,3 do 7,2 proc.

fot. Bloomberg

Cło nałożone właśnie na oliwki z Hiszpanii to kolejny element polityki „America First” realizowanej przez prezydenta Donalda Trumpa. Jednocześnie ogłoszono wprowadzenie ceł dochodzących do 50 proc. na importowane głównie z Azji pralki i panele słoneczne. 

Decyzja w sprawie ceł na oliwki importowane z Hiszpanii nie jest ostateczna. Departament Handlu ogłosi swoją ostateczną decyzję 5 czerwca. Do tego czasu amerykańscy celnicy będą jednak pobierać depozyt gotówkowy od importerów hiszpańskich oliwek wysokości ogłoszonego cła. 

W 2016 roku do USA sprowadzono oliwki z Hiszpanii wartości 70,9 mln USD.