Huta Stali Częstochowa zwiększy w tym roku produkcję blach do ponad 600 tys. ton, a w ciągu trzech lat zamierza ją podwoić, inwestując w tym czasie ok. 400 mln zł. Huta specjalizująca się w blachach okrętowych, zamierza też umocnić się na rynkach blach specjalistycznych, konstrukcji stalowych i rur.
Strategiczne plany huty, której inwestorem w ubiegłym roku został ukraiński Związek Przemysłowy Donbasu (ZPD), przedstawiono podczas czwartkowej konferencji o perspektywach hutnictwa w Katowicach. Przedstawiciele Donbasu potwierdzili m.in. zainteresowanie koncernu powiązaniem kapitałowym ze stocznią w Gdyni.
Ukraiński inwestor przejął aktywa produkcyjne częstochowskiej huty i 12 związanych z nią spółek jesienią ubiegłego roku. W ciągu niespełna pół roku skonsolidował przejęte struktury i rozpoczął realizację zakładanej strategii. Już w tym roku ma to skutkować zauważalnym zwiększeniem produkcji, która w ubiegłym roku wyniosła ok. 460 tys. ton blach. Za 3-4 lata ma to być 1,2 mln ton.
"Strategiczny jest dla nas rynek blach okrętowych, ale zamierzamy również skoncentrować się na produkcji tzw. blach specjalnych, np. do rur o wysokiej średnicy, trudnościeralnych blach do maszyn górniczych oraz blach grubych dla przemysłu maszynowego" - powiedział Jarosław Jasiński z zarządu spółki ZPD Steel, zarządzającej projektami Donbasu w Polsce.
Docelowo tego typu produkty mają stanowić ok. 40 proc. całej sprzedaży huty. Firma chce w ten sposób zagospodarować dochodowe rynkowe nisze.
Zamierza m.in. rozwinąć produkcję konstrukcji stalowych (dziś przetwarza ok. 8 proc. własnej blachy, a planuje 20 proc. czyli ok. 200 tys. ton za dwa lata) oraz rur, głównie wiertniczych i do ropociągów. W zeszłym roku huta wytworzyła ok. 45 tys. ton rur, za 2-3 lata chce produkować co najmniej 100 tys. ton. Ok. 400 mln zł inwestycji firma chce przeznaczyć głównie na rozbudowę i modernizację walcowni.
Prezes Huty Stali Częstochowa, Anatolij Fiedajew, poinformował, że po czterech miesiącach tego roku również ta firma odczuwa wzrostowe tendencje, widoczne na rynku stali. W odniesieniu do tego samego okresu 2005 produkcja stali w hucie wzrosła o ponad 3 proc, blach grubych o blisko 8 proc., a rur i konstrukcji stalowych po ponad 16 proc. Mniej wyprodukowano blach okrętowych, ale dwa razy więcej konstrukcji. Firma ma też dostarczać rury do ropociągu Syberia Wschodnia-Ocean Spokojny.
Obecnie 59 proc. produkcji firma sprzedaje w kraju, 41 proc. za granicą. Rok temu było to odpowiednio 75 i 25 proc.
Członek rady nadzorczej Huty Stali Częstochowa, Bogusław Leśniodorski, potwierdził, że Donbas jest zainteresowany inwestycją w stoczni w Gdyni. Jak powiedział, wkrótce spodziewane jest memorandum informacyjne dla inwestorów, a najdalej do końca czerwca koncern powinien przygotować swoją ofertę. Na razie prowadzono w tej sprawie jedynie wstępne rozmowy.
Donbas wstrzymuje się natomiast z inwestycjami w istniejącą przy Hucie Częstochowa koksownię, gdzie pierwotnie chciał budować nową baterię koksowniczą w miejsce dwóch obecnych bardzo wyeksploatowanych. Eksperci kończą obecnie analizy, które mają pomóc w określeniu przyszłości koksowni.
Leśniodorski potwierdził zainteresowanie Donbasu rynkiem koksu i węgla koksowego, przypomniał jednak, że produkująca ten węgiel Jastrzębska Spółka Węglowa nie jest przedmiotem oferty.
Zakłady należące do Związku Przemysłowego Donbasu przetwarzają obecnie ok. 11 mln ton stali, generując rocznie ok. 3,5 mld USD obrotów. Oprócz Ukrainy i Polski, koncern zainwestował m.in. na Węgrzech.
Strategią Donbasu jest przejmowanie firm całego łańcucha produkcyjnego, od pozyskiwania surowców, poprzez wytwarzanie i przetwarzanie półproduktów po handel, dystrybucję i logistykę.