Po dobrych danych makroekonomicznych amerykańskie indeksy giełdowe kontynuowały wzrosty. Korekty oczywiście będą, ale krótkotrwałe. Trend pozostanie bez zmian — uważa Waldemar Bojara, doradca inwestycyjny z DM BOŚ.
Ubiegły tydzień był dobry dla zagranicznych inwestorów. Główne indeksy w Stanach Zjednoczonych systematycznie zyskiwały na wartości.
— Pomogły w tym dobre dane z USA dotyczące PKB w III kwartale, który nieoczekiwanie wzrósł aż o 7,2 proc., wobec 3,3 proc. w II kwartale. Ostatnie trzy miesiące tego roku też powinny dla największej gospodarki świata. Impulsem wzrostowym dla giełd były też czwartkowe dane dotyczące rynku pracy. Według Departamentu Pracy USA, liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek spadła w ubiegłym tygodniu o 43 tys. (do 348 tys.). Analitycy z Wall Street spodziewali się spadku, ale tylko do 380 tys. Na dodatek spółki publikowały całkiem dobre wyniki kwartalne — wylicza Waldemar Bojara.
Polski rynek akcji rozpoczął tydzień na wysokim poziomie. W środku tygodnia nastąpiło jednak załamanie. Ostatnie dni to głównie próby podejmowane przez inwestorów w celu odrobienia części poniesionych wcześniej strat.
— Część polskich spółek, głównie średnich, przedstawiła już wyniki finansowe za III kwartał. Po publikacji okazało się, że wycena akcji spółek, które pokazały dobre wyniki, nie wzrosła. Oznacza to, że inwestorzy czekają przede wszystkim na wyniki największych spółek z indeksu WIG20. A te dopiero przed nami. Do tego czasu na rynku sytuacja może być bardzo nerwowa — mówi doradca inwestycyjny DM BOŚ.
W jego opinii wyniki finansowe sektora bankowego były dokładnie takie, jakich oczekiwał rynek. W tym tygodniu wyniki opublikuje Pekao SA. Ten raport może wpłynąć na poprawę wyceny całej branży.
— Ważne dla rynku będą także wyniki finansowe TP SA. Resort skarbu wreszcie wyjaśnił, co ma zamiar zrobić z akcjami tej spółki. To na dłuższą metę może pomóc notowaniom spółki. Większość inwestorów nie spodziewa się, by TP SA przedstawiła bardzo dobre wyniki. Jednak każde najmniejsze odchylenie w dobrym kierunku spowoduje z pewnością wzrost wyceny akcji na parkiecie — prognozuje Waldemar Bojara.
Doradca inwestycyjny uważa, że do środy nie należy spodziewać się większych zmian na rynku giełdowym. Inwestorzy raczej nie będą skłonni do gry przed wolnym wtorkiem.
— Można spodziewać się sporych wahań na rynku i prób gry pod konkretne wyniki danych spółek. Nie oczekuję jednak dużych spadków, raczej liczę na lekki wzrost głównych indeksów — dodaje.
Jego zdaniem, inwestorzy powinni szczególną uwagę zwrócić na TP SA i Pekao SA.
— W tej chwili inwestorzy nie patrzą na średnie spółki, choć większa część z nich przedstawiła dobre wyniki finansowe. Również nie można mieć do nich zastrzeżeń od strony fundamentalnej. Dlatego do godnych polecenia zaliczam między innymi Stalprofil, Cersanit czy Kruszwicę. Dobrą inwestycją mogą okazać się również akcje KGHM. Zarząd zapowiada znaczną poprawę wyników w kolejnych miesiącach. Jeśli ceny miedzi na rynkach światowych do końca roku nie załamią się, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wyniki finansowe za IV kwartał rzeczywiście będą znacznie lepsze. Inwestorzy ze względu na pogarszające się wyniki Agory powinni poważnie zastanowić się nad inwestycją w jej walory — uważa Waldemar Bojara.