Izdebski: niech Lepper zrezygnuje ze stanowiska wicemarszałka

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-04-07 18:58

Były senator Samoobrony Sławomir Izdebski wezwał przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera do złożenia rezygnacji ze stanowiska wicemarszałka Sejmu oraz z członkostwa w partii. Jak wyjaśnił PAP, powodem są "przekręty" i "oszustwa" finansowe jakich dopuścił się Lepper przed wyborami w 2005 r.

Były senator Samoobrony Sławomir Izdebski wezwał przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera do złożenia rezygnacji ze stanowiska wicemarszałka Sejmu oraz z członkostwa w partii. Jak wyjaśnił PAP, powodem są "przekręty" i "oszustwa" finansowe jakich dopuścił się Lepper przed wyborami w 2005 r.

    "Wybory parlamentarne w odniesieniu do kandydatów Samoobrony sprowadził pan do farsy przetargowej. Oszukał pan wyborców, którzy za naturalne uznali, że kolejność kandydatów na listach Samoobrony zaczyna się od osób najwartościowszych. Jeśli posiada pan resztki honoru powinien pan zrezygnować z piastowania i ubiegania się o urzędy publiczne" - napisał Izdebski w piątkowym liście do Leppera, do którego dotarła PAP.

    Izdebski przypomniał, że b. poseł Samoobrony Piotr Misztal powiedział w TVN 24, że Lepper zażądał od niego trzech milionów złotych na sfinansowanie kampanii prezydenckiej. Misztal miał odmówić przekazania tej kwoty. Zasugerował też, że zapłacił za pierwsze miejsce na łódzkiej liście Samoobrony w wyborach parlamentarnych. Pytany o kwotę, odpowiedział, że po konsultacji z prawnikiem szczegóły poda w prokuraturze. 

    Izdebski ocenił, że wystąpienie Misztala "obnażyło korupcję" w Samoobronie. Jak podkreślił, Misztal wskazał na stosowane przez Leppera metody łamania konstytucyjnych zasad wyborów do Sejmu i "handlowania" miejscami na listach Samoobrony.

    Zdaniem Izdebskiego, na pierwsze miejsca na listach, Lepper wprowadzał ludzi, którzy - jak ocenił - byli z Samoobroną związani "jedynie wielkością kwoty za umieszczenie na liście kandydatów". Jak podkreślił, Lepperowi nie przeszkadzało to, że część tych kandydatów, to "zwykli przestępcy, którzy nigdy nie powinni reprezentować narodu".

    Lepper poinformował na środowej konferencji, że audyty finansowe sprawdzające finanse Samoobrony za rok 2005 nie stwierdziły żadnych nadużyć i żadnych błędów w funkcjonowaniu partii. Dodał, że jego partia przygotowuje wniosek do prokuratury w sprawie Misztala.