J.Kaczyński: powołanie komisji śledczej ds. NBP nie zaszkodzi polskiej walucie

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-13 16:12

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński jest przekonany, że powołanie komisji śledczej ds. NBP iKomisji Nadzoru Bankowego nie zaszkodzi wartości polskiej waluty ani zagranicznym inwestycjom w Polsce.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński jest przekonany, że powołanie komisji śledczej ds. NBP iKomisji Nadzoru Bankowego nie zaszkodzi wartości polskiej waluty ani zagranicznym inwestycjom w Polsce.

    "Twierdzenie, że przyszłość złotówki związana jest z sytuacją w jakiej znajduje się pan Balcerowicz, to jest głęboka niewiara w jej siłę. Ja tej niewiary w żadnym razie nie podzielam" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Gdańsku szef PiS. 

    Dodał, że kurs złotego ulega różnych wahaniom, w zależności od sytuacji gospodarczej. "Ale ta sytuacja ekonomiczna nie ma nic wspólnego z powoływaniem albo nie powoływaniem komisji" - zaznaczył.

    "To jest taki argument, który nieustannie pada, że jeżeli nie realizuje się jednej jedynej, naukowej polityki ekonomicznej pana Balcerowicza, to wszystko się w Polsce zawali. Otóż nie podzielam tego poglądu. To jest podgląd wyrażany przez pewien układ interesów, który w moim przekonaniu, nie jest układem interesów sprzyjających naszemu rozwojowi gospodarczemu" - powiedział Kaczyński zapytany, czy "awantura wokół NBP i powstanie komisji" grozi odpływem z Polski kapitału zagranicznego. 

    Kaczyński nie chciał komentować wypowiedzi lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, który ocenił w poniedziałek w Gdańsku, że pomysł powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i efektywności działania prezesa NBP i Komisji Nadzoru Bankowego to sposób na walkę z jego ugrupowaniem.

    "Jeżeli chodzi o ostatnie wypowiedzi Donalda Tuska, to trudno je komentować, bo one są w takiej formie i mają taką treść, która jakby wychodzi poza normalny dyskurs publiczny. (...) Stąd nie będę z tym dyskutował. Nie wiem, dlaczego to jest atak na Platformę Obywatelską, chyba, że okaże się, że pan Balcerowicz jest członkiem Platformy Obywatelskiej, ale nic na ten temat nie wiem" - wyjaśnił lider PiS.