Problem nierzetelnych dłużników nie tylko nie staje się mniej dotkliwy, ale wręcz narasta. Powodów tego jest wiele, a do głównych należy wzrost kosztów prowadzenia działalności, wynikający m.in. z wysokiej inflacji i gorszej koniunktury gospodarczej. Według danych firmy doradczej MDDP, odsetek firm zalegających dłużnikom z zapłatą powyżej 60 dni to już 47 proc. - o 12 pkt proc. więcej niż rok temu. Z nierzetelnymi dłużnikami problem mają praktycznie wszystkie branże, lecz szczególnie trudna sytuacja jest w budownictwie, transporcie, handlu i przemyśle. Czy wierzycielom pozostaje tyko cierpliwie czekać albo latami walczyć o pieniądze w sądzie? Niekoniecznie. Mogą oni szybko zmniejszyć straty, wykorzystując przepisy podatkowe.
Obniżyć podatek dochodowy
Chodzi o tzw. ulgę podatkową na złe długi. Wierzyciel może obniżyć podstawę opodatkowania o wartość niezapłaconych pieniędzy po upływie 90 dni od upływu terminu płatności. Dzięki temu zmniejszy sobie podatek dochodowy, gdyż będzie on liczony od niższej kwoty dochodu. Aby z tej ulgi skorzystać, wierzyciel musi spełnić łącznie 3 warunki (w ramce).
- Co istotne, zastosowanie ulgi na złe długi możliwe już jest przy zaliczce na podatek dochodowy wyliczanej za okres, w którym upłynął termin 90 dni, licząc od momentu płatności wskazanego na fakturze, rachunku lub umowie. Jednakże jeżeli po zastosowaniu ulgi należność lub jej część zostanie uregulowana lub zbyta w jakiejkolwiek formie, podatnik będzie miał obowiązek zwiększenia podstawy opodatkowania i podatku należnego w rozliczeniu za okres, w którym należność lub jej część została uregulowana lub zbyta – zaznacza Konrad Medoliński, doradca podatkowy, starszy menedżer w zespole podatków dochodowych MDDP.
Dodaje, że jeżeli wartość wierzytelności przewyższa podstawę opodatkowania w roku jej powstania, przepisy pozwalają elastycznie zmniejszać tę podstawę przez następne 3 lata.
- Od 1 stycznia 2023 r. do rozliczeń nie trzeba już wykazywać zastosowania ulgi na złe długi w deklaracji CIT-8 ani na żadnym innym załączniku, co zachęca do systematycznego zmniejszania podstawy opodatkowania, jeżeli kontrahenci nie płacą w terminie – uważa ekspert z MDDP.
Oprócz marchewki dla wierzycieli w przepisach znajdziemy też kij na niepłacących kontrahentów.
- Dłużnicy, którzy zwlekają z płatnościami, muszą zwiększyć podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym o zaliczaną do kosztów uzyskania przychodów wartość zobowiązania nieuregulowanego w terminie 90 dni od dnia upływu terminu zapłaty. Muszą także zmniejszyć stratę podatkową o zaliczaną do kosztów uzyskania przychodów wartość tego zobowiązania. Dokonać tego muszą w zeznaniu podatkowym za rok podatkowy, w którym upłynęło 90 dni od dnia upływu terminu zapłaty danej płatności – tłumaczy Konrad Medoliński.
Co z VAT
Dwa lata temu warunki, jakie musi spełnić wierzyciel, aby skorzystać z ulgi na złe długi w podatku VAT, zostały znacznie złagodzone.
– Wierzyciel musi być czynnym podatnikiem VAT na dzień przed złożeniem deklaracji podatkowej, w której dokonuje korekty - gdy jednocześnie od daty wystawienia faktury dokumentującej wierzytelność nie upłynęły 3 lata, licząc od końca roku, w którym została wystawiona – mówi Bartosz Bogdański, doradca podatkowy i partner w Zespole VAT MDDP.
- dłużnik na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym podatnik-wierzyciel składa zeznanie podatkowe, nie może być w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, upadłościowego lub likwidacji
- nie minęły 2 lata, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym podatnik-wierzyciel wystawił fakturę lub zawarł umowę (okres ten liczony jest od ostatniej czynności, która nastąpiła)
- opóźnienie płatności ma miejsce pomiędzy polskimi podatnikami