Ceny domów w Kanadzie spadły po raz pierwszy od początku pandemii koronawirusa. To efekt rosnących stóp procentowych - informuje Bloomberg.
Ceny domów spadły w kwietniu o 0,6 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem - wynika z danych Kanadyjskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami. To pierwsza obniżka od kwietnia 2020 roku. Sprzedaż nieruchomości spadła w ubiegłym miesiącu o 12,6 proc. rok do roku.
“Po rekordowych kilku latach rynki mieszkaniowe w wielu regionach Kanady ochłodziły się dość gwałtownie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy w związku ze wzrostem stóp procentowych“ - skomentowała szefowa stowarzyszenia Jill Oudil.
Bank Kanady dwa miesiące temu rozpoczął cykl podwyżek stóp procentowych, aby walczyć z inflacją, która osiągnęła najwyższy poziom od trzech dekad (w marcu wzrosła do 6,7 proc. w skali roku).
Aktualnie główna stopa procentowa w Kanadzie wynosi 1 proc. Dotychczas bank centralny podnosił ją dwukrotnie - o 25 i 50 punktów bazowych. Ekonomiści spodziewają się, że w przyszłym roku może wzrosnąć nawet do 3 proc. Kolejne posiedzenie władz monetarnych odbędzie się 1 czerwca.
© ℗