Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przedstawił wyniki klientów (rezydentów polskich i zagranicznych) osiągnięte na rynku forex w 2020 r. oraz w czterech poprzednich latach.
Podliczono, ile każdy z klientów zarobił lub stracił na koniec każdego roku kalendarzowego w wyniku transakcji, dokonywanych na platformach, umożliwiających inwestowanie w pozagiełdowe instrumentu pochodne.
Dane bazują na informacjach od podmiotów nadzorowanych przez KNF.
Odsetek tych, którym udało się wyjść na plus, nie różni się znacząco od danych z lat poprzednich. Wynik 22,3 proc. jest nieco niższy niż w najlepszych pod tym względem 2019 r. (26,5 proc.), ale niewiele wyższy od średniej z lat 2016-2019 (20,7 proc.).
Znacząco wzrosła natomiast liczba klientów, którzy zrealizowali zysk (17,9 tys. wobec średniej 9,2 tys. w latach 2016-2019), bo ogólnie wzrosła liczba foreksowych spekulantów (99,3 proc. z nich to klienci detaliczni). Tych, którzy ponieśli straty, było 62,3 tys. (77,7 proc. ogółu). To prawie dwa razy więcej niż w poprzednich latach.
Średnia strata tych, którzy na koniec roku byli “pod kreską”, wyniosła 19,1 tys. zł - gorzej pod tym względem było tylko w 2017 r. (-19,8 tys. zł). Łączne straty sięgnęły 1,19 mld zł, prawie trzy razy więcej niż w 2019 r.
Mniejszość, która wyszła na plus, zarobiła średnio po 15,5 tys. zł.
“Dane pokazują, że większość aktywnych klientów (77,7 proc.) poniosła stratę na transakcjach na rynku forex w 2020 r. Łączna absolutna wartość strat poniesionych przez klientów stanowiła ponad czterokrotność łącznej absolutnej wartości osiągniętych zysków. Średni wynik przypadający na jednego klienta aktywnego w 2020 r. pogorszył się w stosunku do 2019 r. – stanowił dwukrotnie większą stratę” - głosi raport UKNF.
