Kolejny atak na rurociąg naftowy w Iraku

opublikowano: 2004-07-15 12:27

Sabotażyści przewiercili otwory w głównym rurociągu naftowym na południu Iraku, powodując wyciek ropy - poinformowała w czwartek policja. Celem sabotażu stał się też jeden z naftociągów na północy kraju.

Do uszkodzenia południowego rurociągu doszło w regionie al-Askari, 20 km na południowy zachód od Basry - powiedział szef irackiej policji granicznej, generał Ali al-Musawi.

Na razie nie wiadomo, czy uszkodzenie wpłynęło na wielkość eksportu irackiej ropy z południowych terminali.

Przerwany został natomiast eksport surowca z Kirkuku na północy kraju do tureckiego terminalu Ceyhan nad Morzem Śródziemnym. 90 km na zachód od Kirkuku doszło do eksplozji, która mogła uszkodzić naftociąg. Ekipy straży pożarnej pospieszyły na miejsce, by gasić ogień.

Informację taką podał Adam Abdullah Dżamal, który odpowiada za bezpieczeństwo w Północnej Kompanii Naftowej.

Akty sabotażu wobec obiektów irackiej infrastruktury, zwłaszcza rurociągów naftowych, są nagminne. Z powodu powtarzających się ataków, naftociąg Kirkuk-Ceyhan używany jest nieregularnie, choć jest to dogodny sposób na eksportowanie irackiej ropy w wielu kierunkach świata.

Zaledwie przed tygodniem naprawiono uszkodzony przez sabotażystów ropociąg wiodący do terminalu w Basrze na południu Iraku. Przez terminal ten przepływa 1,72 mln baryłek ropy dziennie.

Premier Iraku Ijad Alawi podał, że w ostatnich tygodniach straty wywołane zamachami na rurociągi wyniosły około 1 mld dolarów.

mmp/ kan/ itm/