— Zmierzamy prosto do progu skrajnego idiotyzmu, ale go nie przekroczymy — powiedział znany inwestor i filantrop. We wrześniu Jack Lew, sekretarz skarbu, mówił, że jeśli USA nie będą mogły sprzedać obligacji po 17 października, nie będą w stanie spłacać swoich zobowiązań, w tym odsetek od już wyemitowanych papierów dłużnych. Warren Buffett uważa, że choć republikanie z Izby Reprezentantów byli gotowi spowodować „government shutdown”, to nie wierzy, aby zdecydowali się na podobne rozwiązanie w sprawie limitu zadłużenia.
— To nie zadziała na dłuższą metę, a opinia publiczna obróci się przeciwko nim i będą mieli kontrrewolucję — twierdzi Warren Buffett.