Właściciele prywatnych bocznic kolejowych mogą słono zapłacić za ich używanie. Powodem są nieprecyzyjnie przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych obowiązujące w latach 2017-21. Chodzi o art. 7 ust. 1 pkt 1 tej ustawy.
— Przez kilka lat budził on spory interpretacyjne, bo jedni uznawali, że pozwala na zwolnienie podatkowe tylko części nieruchomości zajętej pod działalność kolejową, drudzy natomiast twierdzili, że zwolnienie dotyczy całej działki — mówi Rafał Kran, doradca podatkowy w MDDP.
Od 2022 r. przepisy zostały zmienione i zwolnieniu od podatku podlegają wszystkie nieruchomości niezbędne do wykonywania zadań zarządcy infrastruktury kolejowej albo ogólnodostępnej infrastruktury usługowej.
Rozbieżne orzecznictwo sądowe
Spór o podatki sprzed lat trwa jednak do tej pory. Wiele podmiotów przemysłowych spoza grupy PKP mających własne bocznice wciąż nie wie, czy i jakie podatki powinni zapłacić w latach 2017-21.
— W ostatnich latach w sądach ukształtowała się linia orzecznicza, zgodnie z którą operatorzy bocznic spoza rynku kolejowego podlegają zwolnieniu podatkowemu za te lata. Takie podejście zakwestionowały w 2021 r. samorządy, twierdząc, że zwolnienia nie można stosować, ponieważ krajowy przepis, który na nie zezwalał, nie był notyfikowany przez Komisję Europejską — mówi Rafał Kran, podkreślając, że przed 2021 r. ten argument nie był używany.
Po zgłoszeniu zastrzeżeń przez gminy wiele podmiotów przemysłowych skierowało sprawy do wojewódzkich sądów administracyjnych (WSA), które czasem wydawały wyroki korzystne dla firm, a czasem dla samorządów. Niedawno natomiast zapadł pierwszy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) w sprawie mieleckiej firmy Eurokol, zajmującej się utrzymaniem i organizacją pracy bocznicy przy zakładzie firmy Kronospan Mielec.
— NSA nie rozstrzygnął jednak wątpliwości — zadał pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej — mówi Rafał Kran, który jest pełnomocnikiem spółki.

Jego zdaniem na odpowiedź europejskiego trybunału trzeba poczekać co najmniej kilkanaście miesięcy.
— To duży problem dla firm, które wciąż nie wiedzą, czy mogą odzyskać podatek zapłacony w latach 2017-21, albo — co gorsza — czy będą musiały go zapłacić z odsetkami. Kwoty z odsetkami mogą sięgać wielu milionów złotych — twierdzi doradca podatkowy.
Przemysł czeka na wyrok
Eurokol i Kronospan nie komentują wyroku. Dominika Sęk z Kronospanu poinformowała jedynie, że spółka Eurokol zapłaciła podatek za lata 2017-21.
Sprawie przygląda się grupa Orlen, której spółki mają wiele bocznic. „PKN Orlen na bieżąco obserwuje i analizuje orzecznictwo dotyczące opodatkowania poszczególnych obiektów budowlanych podatkiem od nieruchomości” — poinformowało PB biuro prasowe koncernu.
Jego przedstawiciele przypominają, że sprawa zwolnienia z podatku od nieruchomości infrastruktury bocznic kolejowych w kontekście przepisów dotyczących pomocy publicznej skutkowała wydawaniem rozbieżnych orzeczeń przez wojewódzkie sądy administracyjne.
„Nie jest więc zaskakujące, że Naczelny Sąd Administracyjny skorzystał ze swojego prawa do zadania pytania prejudycjalnego do Trybunału Sprawiedliwości UE” — napisało biuro prasowe PKN Orlen.
Inną opinię ma PGE. Przedstawiciele jej biura prasowego poinformowali PB, że spółka korzystała ze zwolnienia z podatku w latach 2017-21 po otrzymaniu pozytywnych indywidualnych interpretacji podatkowych od większości organów podatkowych bądź po uzyskaniu wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych uchylających pierwotne interpretacje negatywne i pozyskaniu pozytywnych interpretacji organów podatkowych.
„Zgodnie z jednolitą, ponadpięcioletnią i utrwaloną linią orzeczniczą (...) składy orzekające NSA oraz WSA nie podnosiły kwestii pomocy publicznej. Zatem skierowanie zapytania do TSUE po tylu latach funkcjonowania przepisów i utrwalonego orzecznictwa wydaje się kontrowersyjne (...) Zwolnienie z podatku od nieruchomości infrastruktury kolejowej w stanie prawnym w latach 2017-21 r. nie było zwolnieniem podmiotowym i nie stanowiło niedozwolonej pomocy publicznej” — czytamy w odpowiedzi PGE na pytania PB.
Zdaniem spółki „zwolnienie z opodatkowania infrastruktury kolejowej nie zakłócało konkurencji, ponieważ miało charakter przedmiotowy i przysługiwało wszystkim podatnikom posiadającym infrastrukturę kolejową”.