Kryzys na niemieckim rynku budowlanym. Liczba pozwoleń na budowę domów spadła o 28 proc.

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2023-10-18 14:32

W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku w Niemczech zanotowano spadek o 28 proc. w wydawaniu pozwoleń na budowę mieszkań, co ogłosił urząd statystyczny. Obniżka ta jest sygnałem zmniejszonego zainteresowania w sektorze budownictwa i nieruchomości. W sierpniu, według tych danych, liczba pozwoleń na budowę mieszkań spadła jeszcze bardziej, o 31,6 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Urząd Statystyczny tłumaczy ten spadek wyższymi kosztami budowy i trudniejszymi warunkami finansowania – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W odpowiedzi na kryzys na rynku nieruchomości niemiecki kanclerz Olaf Scholz podjął nowe inicjatywy, mające na celu złagodzenie tej sytuacji w największej gospodarce Europy. Jednak spotkanie kanclerza z liderami branży nieruchomości i regionalnymi przywódcami przyniosło mieszane rezultaty, przy czym niektórzy uczestnicy uważali, że zaproponowane środki wsparcia są niewystarczające.

Niemiecki przemysł budowlany, który od dawna stanowił podstawę gospodarki, generując znaczną część produkcji i miejsc pracy, boryka się z problemem. Niskie stopy procentowe przez lata przyciągały ogromne środki finansowe do rynku nieruchomości, który uważano za stabilny i bezpieczny. Jednak gwałtowny wzrost stóp procentowych doprowadził do trudności w tej branży, prowadząc do niewypłacalności deweloperów, zamrożenia transakcji i spadku cen. Po raz pierwszy od dekady liczba pracowników w budownictwie zaczęła maleć.

Niemcy stawiają sobie ambitny cel budowy 400 tys. mieszkań rocznie, ale napotykają na trudności w jego osiągnięciu. Spadki w przypadku domów jednorodzinnych i dwurodzinnych były jeszcze większe, wynoszące odpowiednio 38 proc. i 53 proc.