Zarządca Jukosu Eduard Rebgun gotów jest wyrazić zgodę na sprzedaż pakietu akcji litewskiego Mażeikiu Nafta (Możejek) należącego do Jukosu, jeśli fundusze uzyskane z tej transakcji zostaną zamrożone - podała w piątek agencja Interfax.
PKN Orlen, który wcześniej złożył Jukosowi, a następnie rządowi Litwy, oferty na posiadane przez nich pakiety akcji Mażeikiu Nafta, utrzymuje oficjalnie, że rozmowy w tej sprawie są nadal prowadzone; nieoficjalne w spółce mówi się jednak o możliwym bliskim rozstrzygnięciu.
W kwietniu Rebgun złożył wniosek do amerykańskiego sądu w sprawie zablokowania sprzedaży aktywów upadającego Jukosu i zamrożenie funduszy firmy do czasu, gdy oceni, który z 230 wierzycieli Jukosu powinien w pierwszej kolejności otrzymać swoje należności. "Jeśli sąd zgodzi się, to jestem gotów zgodzić się na tę transakcję" - powiedział Rebgun.
Ze źródła w PKN Orlen pragnącego zachować anonimowość PAP dowiedziała się, że kwestia zakupu akcji Mażeikiu Nafta od Jukosu jest bliska rozstrzygnięcia, ale zależy przede wszystkim od decyzji amerykańskiego sądu. "W zależności od decyzji amerykańskiego sądu sprawa może się rozstrzygnąć nawet do poniedziałku" - powiedział rozmówca PAP. Źródło dodało, iż pozytywne postanowienie sądowe otwierałoby formalnie możliwość zawarcia porozumienia w sprawie nabycia akcji Mażeikiu Nafta.
Wcześniej w piątek agencja Interfax (za Agencją Informacji Naftowej, która powołała się na źródło zbliżone do transakcji) podała, że Jukos zawarł z PKN Orlen wstępne porozumienie w sprawie sprzedaży 53,7 proc. akcji litewskiej rafinerii Mażeikiu Nafta.
Źródło dodało, że płocki koncern zaproponował za akcje Mażeikiu Nafta więcej niż podawane wcześniej przez Jukos 1,425 mld dolarów. Odmówiło jednak podania warunków sprzedaży, powołując się na poufność informacji. Podało jedynie, że porozumienie osiągnięto kilka dni temu.
Informacji agencji Interfax o wstępnym porozumieniu z Jukosem nie potwierdził PKN Orlen. Jak powiedział PAP w piątek rzecznik płockiego koncernu Dawid Piekarz, "rozmowy z litewskim rządem oraz z koncernem Jukos w sprawie nabycia akcji Mażeikiu Nafta są nadal prowadzone".
Z kolei według litewskiego Ministerstwa Gospodarki, rozmowy na temat odsprzedaży pakietu akcji Mażeikiu Nafta nadal są otwarte z PKN Orlen i kazachską firmą KazMunaiGaz. Resort zastrzega, iż otwarte są różne opcje w "zależności od warunków". W marcu tego roku rząd Litwy złożył ofertę odkupienia pakietu 53,7 proc. akcji od Jukosu. Po sfinalizowaniu takiej transakcji możliwe byłoby odsprzedanie przez rząd litewski nabytego pakietu razem z posiadanym przez siebie pakietem 40,66 akcji Mażeikiu Nafta strategicznemu inwestorowi.
Pod koniec stycznia PKN Orlen złożył wiążącą ofertę kupna 53,7 proc. akcji Mażeikiu Nafta należących do Jukosu (nie podano wówczas ceny oferty - nieoficjalnie kwota ta wynosi około 1,5 mld USD i przewyższa ofertę konkurującego kazachskiego KazMunaiGaz). Wtedy płocki koncern zadeklarował, że taką samą cenę za jedną akcję może zapłacić za pakiet 100 proc. udziałów.
PKN Orlen zapewnił wówczas, iż gotów jest zainwestować w Mażeikiu Nafta około 1 mld USD w przeciągu kilku lat. Chodziłoby o realizację wszystkich inwestycji, które Mażeikiu Nafta prowadziły dotychczas, w tym rozwój sektora petrochemicznego, zwiększenie przerobu ropy naftowej do 11 mln ton rocznie, intensywny rozwój segmentu detalicznego na Litwie, Łotwie i w Estonii.
W marcu PKN Orlen dementował doniesienia rosyjskiej prasy, że porozumiał się z Jukosem w sprawie kupna 53,7 proc. rafinerii Mażeikiu Nafta. Dziennik "Wiedomosti", powołując się na źródło zbliżone do kierownictwa Jukosu podał wtedy, że Jukos porozumiał się z płockim koncernem w sprawie odsprzedaży płockiemu koncernowi pakietu akcji Mażeikiu Nafta.
W kwietniu PKN Orlen złożył rządowi Litwy ofertę kupna 40,66 proc. akcji Mażeikiu Nafta, zobowiązując się zapłacić zarówno za pakiet akcji będących już teraz w posiadaniu litewskiego rządu, jak i za akcje należące do Jukosu, a które chce od Rosjan odkupić rząd Litwy. Płocki koncern podał wtedy, że złożona rządowi litewskiemu oferta zawiera atrakcyjną cenę, zabezpieczenie dostaw ropy do spółki oraz opis proponowanego sposobu zarządzania nią.