Kupujący akcje dostali lekkiej zadyszki

Marek Wierciszewski
opublikowano: 2010-09-28 00:00

W Azji inwestorzy chętnie kupowali akcje. Zachęciły ich do tego piątkowe wzrosty na Wall Street, gdzie impuls do wzrostów dała informacja o tym, że zamówienia na dobra kapitałowe w USA wzrosły w sierpniu o 4,1 proc. Canon, który 28 proc. przychodów uzyskuje na kontynencie amerykańskim, zwyżkował o 2,5 proc. Komatsu, drugi co do wielkości producent maszyn budowlanych na świecie, zwyżkował w Tokio o 3 proc.

Jednak w Europie inwestorzy obserwowali już korektę. Od dwóch tygodni rynki europejskie nie nadążają za wzrostami w Azji i na giełdzie nowojorskiej. Wynika to z ostatniej fali umocnienia euro, które niekorzystnie oddziałuje na kondycję europejskich eksporterów oraz z obaw o kolejną odsłonę kryzysu zadłużenia rządów europejskich. Głównymi aktorami w tym dramacie mogą być Irlandia oraz Portugalia.

Z kolei na Wall Street wiało nudą, co wynikało z pustek w kalendarium publikacji makro. Piątkowe zwyżki zwieńczyły serię 4 kolejnych wzrostowych tygodni SP 500, więc w poniedziałek przyniósł zasłużoną korektę. O niecałe pół proc. w pierwszej części handlu zniżkowały papiery Wal-Marta. To odpowiedź na ofertę przejęcia przez spółkę południowoafrykańskiego detalisty Massmarta za 4,26 mld USD.