Akcje brokera, kierowanego przez Omara Arnaouta, wyraźnie dziś drożeją, a spółka zadomowiła się w gronie tych, których kurs jest na lub w pobliżu rocznego szczytu.

Zasługa w tym wyników Plus 500, brytyjskiego odpowiednika, który pochwalił się 10-procentowym wzrostem liczby nowych klientów w porównaniu z poprzednim kwartałem oraz 5-procentowym wzrostem liczby aktywnych klientów. Według agencji Bloomberg do podtrzymania dobrego sentymentu przyczyniły się też zdjęcia Ikera Casillasa, byłego piłkarza Realu Madryt i reprezentacji Hiszpanii z jej najlepszego okresu - ex-bramkarz ma być ponoć twarzą nowej kampanii XTB.
Według Mikołaja Lemańczyka, analityka mBanku, spółka zaraportuje bardzo dobre wyniki za I kwartał. Spodziewa się, że broker pozyskał nawet 100 tys. nowych klientów, a właśnie na tym, a nie na rentowności lota inwestorzy skupiają uwagę.
Asseco z perspektywą buybacku
Na rocznym maksimum znajduje się kurs Asseco Poland. Informatyczna grupa po rekordowym roku tradycyjnie podzieli się z akcjonariuszami zyskiem w postaci dywidendy, ale rozważa też skup akcji własnych. Choć raportowana wartość portfela jest zbliżona do zeszłorocznej, spółka ma podstawy do wzrostu.
W gronie spółek blisko rocznego maksimum lub w jego pobliżu jest ponadto kilka banków, PZU oraz Allegro.
Na przeciwnym biegunie znajdują się m.in.:
- Ten Square Games, przygnieciony słabymi wynikami, odpisami i zwolnieniami pracowników;
- Mo-Bruk, który nie może się pozbierać po sprzedaży części akcji przez założycieli, dokonanej po cenie daleko niższej niż kurs na GPW;
- Mabion, który nie okazał się pandemiczną żyłą złota, a wcześniejsze projekty albo nie będą rozwijane, albo poczekają na partnera;
- Kernel, gdzie część akcjonariuszy zwarła szyki, bo nie podoba im się perspektywa wycofania spółki z giełdy.
