Ostatnio pisaliśmy o tym, że coraz więcej osób szuka mieszkań z drugiej ręki, ale to nie znaczy, że dochodzi do transakcji bo zwiększa się też podaż. Najnowsze dane SonarHome, dotyczące Warszawy potwierdzają ten trend. Średni czas sprzedaży nieruchomości z rynku wtórnego wynosi tu już 114 dni, wobec 108 miesiąc wcześniej. Najszybciej nabywców znajdują lokale w Rembertowie – średni czas ekspozycji oferty to 100 dni. Najdłużej na sprzedaż czeka się w Śródmieściu - aż 124 dni.
W tej sytuacji sprzedający nie mają co liczyć na dobre ceny. Analitycy SonarHome wyliczają, że metr używanego mieszkania w stolicy kosztuje obecnie 15,1 tys. zł. - o 0,5 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.
Najwyższe ceny są w Śródmieściu i sięgają 20,4 tys. zł za metr. Na drugim miejscu jest Żoliborz ze średnią stawką na poziomie 17,4 tys. zł za metr. Podium zamyka Wilanów, w którym 1 m kw. kosztuje 17,3 tys. zł.
Najtańszą dzielnicą jest obecnie Wesoła z ceną metra na poziomie 11,1 tys. zł, a następnie Rembertów (11,3 tys. zł) i Białołęka (12,2 tys. zł).
Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości zwraca uwagę, że u sprzedawców zrobiło się nerwowo.
- Oferty na rynku wtórnym wręcz do nas krzyczą z ulic największych miast. Od lat nie było tak dużej podaży mieszkań na sprzedaż. Jest to dowód na to, że rynek jest mocno zniecierpliwiony bezruchem. Ci, którzy jeszcze rok temu podnosili stawki, teraz myślą o tym, jak szybko sprzedać mieszkanie. O ile deweloperzy mogą czekać i nie widać panicznych ruchów cenowych, tak na rynku wtórnym jest już poczucie, że mieszkania stoją od blisko roku, a nawet jeżeli ktoś je ogląda to ostatecznie decyduje się na czekanie na lepszą ofertę lub rządowe dofinansowanie. Najmniejszym zainteresowaniem cieszą się duże mieszkania i te do remontu, nawet jeżeli w ostatnich miesiącach ceny materiałów budowlanych spadły, a dostępność ekip budowlanych wzrosła – mówi Mirosław Król.
Z najnowszej analizy Grupy Morizon-Gratka wynika, że na koniec stycznia w całym kraju było na sprzedaż o 38 proc. więcej mieszkań niż przed rokiem.
- Spośród największych polskich miast największy przyrost liczby ofert w ujęciu rocznym nastąpił w Krakowie i w Warszawie - odpowiednio o 75,7 proc. i 74 proc. O ponad połowę zwiększyła się pula ogłoszeń we Wrocławiu, a tylko o 14,4 proc. w Gdańsku – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości Grupy Morizon-Gratka.
