Wysokie stopy procentowe nie ograniczają dużego popytu na mieszkania w Hiszpanii. Obywatele iberyjskiego kraju desperacko szukają nieruchomości, zanim zostaną wykupione przez inwestorów szukających zysku. Napływ pieniędzy z Ameryki Łacińskiej do Madrytu zaostrzył presję na rynek. Budowa nowych domów jest na najniższym poziomie w historii, niewiele jest dostępnych gruntów miejskich oraz planów nowych inwestycji.
W kwietniu ceny mieszkań w stolicy Hiszpanii były o 10,6 proc. wyższe niż w tym samym okresie rok wcześniej. Zaraz po Madrycie, na drugim miejscu, znalazły się Ateny z 9,6 proc. wzrostem wartości nieruchomości. W Wiedniu odnotowano ponad 7 proc., czyli najwięcej od października 2022 r.
Najniżej uplasował się Paryż, gdzie ceny spadły o 7,5 proc.
