Agencja przypomina, że w ubiegłym tygodniu Europejski Bank Centralny zaproponował rozwiązania, które zmusiłyby banki od 2018 roku do tworzenia większych rezerw na pokrycie na nowo sklasyfikowanych złych długów. Wywołało to negatywną reakcję Włoch, których banki mają prawie 30 proc. z łącznie 915 mld EUR złych długów banków z eurolandu. Włochy domagają się złagodzenia pomysłów do końca konsultacji, które potrwają do 8 grudnia.
Podczas konferencji w Mediolanie Mersch podkreślił, że obecne w bilansach banków złe długi wciąż martwią EBC. Zaznaczył, że propozycje nie są skierowane przeciwko żadnemu konkretnemu państwu. Odrzucił także zarzuty Włochów, że proponowane rozwiązania spowodują ograniczenie kredytów.
- Naszą intencją nie jest redukcja zdolności pożyczania, ale chęć posiadania zdrowego systemu bankowego – powiedział Mersch.