Inflacja w maju spadnie do 2,3 proc. w ujęciu rocznym, by w kolejnych trzech miesiącach powrócić powyżej 4 proc. – prognozują analitycy Morgan Stanley w codziennym raporcie. Niski wzrost cen żywności w kwietniu nie pozwolił im trafnie przewidzieć inflacji w ubiegłym miesiącu (prognoza- 3,1 proc., faktycznie- 3,0 proc.).
- Ciągle widzimy przestrzeń do cięcia stóp o 150 punktów w tym roku i dalszych na początku 2003 r. – uważa Oliver Weeks z MS.
Zdaniem banku, tegoroczny budżet stanowi niewielką przeszkodę w cięciu oprocentowania.
-Naszej opinii nie zmienia fakt, że przyszłoroczny budżet będzie wyzwaniem, wobec odmrożenia niektórych wydatków i brakiem sygnałów reformy wydatków budżetowych – dodaje londyński analityk.
Deficyt budżetu centralnego osiągnął na koniec kwietnia 50 proc. rocznego planu.
ONO