Na Wall Street nastąpiła wyraźna poprawa nastrojów po tym gdy w poniedziałek na amerykańskich giełdach doszło do korekty. Sygnał do odbicia w górę dał IBM, którego wyniki kwartalne okazały się lepsze niż oczekiwano.
Wyniki IBM były oczekiwane z powodu słabszych rezultatów, jakie spółka osiągnęła w pierwszym kwartale tego roku. Nie udało się jej wówczas osiągnąć prognozowanego przez analityków zysku. W drugim kwartale nastroje są zdecydowanie lepsze. Zysk okazał się wyższy od prognozowanego przez analityków, a prezes Sam Palmisano oświadczył, że spółka „odzyskała formę”. IBM jest drugim najmocniej drożejącym blue chipem ze średniej Dow Jones. Najmocniej rośnie kurs Caterpillar. Inwestorzy oczekują na bardzo dobre wyniki spółki, w związku z dużymi zakupami maszyn budowlanych przez spółki naftowe.
Dobre wyniki kwartalne pomogły Ford Motor. Choć jego zysk spadł o 19 proc., okazał się wyższy niż oczekiwano. Wystarcza to do umiarkowanej zwyżki kursu drugiego amerykańskiego producenta aut.
Przekroczenie prognoz wywołało także wzrost popytu na akcje Merrill Lynch, największego amerykańskiego brokera papierów wartościowych. Osiągnięcie lepszych od prognozowanych wyników nie jest jednak gwarancją poprawy notowań. Przekonał się o tym Lucent Technologies. Kurs największego w USA producenta sprzętu telekomunikacyjnego taniały w pierwszej fazie sesji nawet o 4 proc.
Kurs Hewlett-Packarda zmienia się w minimalnym zakresie. Spółka ogłosiła we wtorek plan głębokiej restrukturyzacji, obejmującej m.in. redukcję zatrudnienia o 14,5 tys. osób. Inwestorzy spodziewali się takiego ruchu i zdyskontowali tą wiadomość jednak na poprzednich sesjach.
Zapowiedź sprzedaży aktywów, których wartość szacowana jest na 8-10 mld USD wywołała dwucyfrowy wzrost kursu International Paper. Spółka zapowiedziała, że 25-30 proc. pieniędzy trafi do jej akcjonariuszy.
MD