WARSZAWA (Reuters) - W środę warszawskie indeksy naśladowały zachowanie indeksów europejskich, powracając do trendu spadkowego. Aktywność inwestorów była jednak niewielka, gdyż ich decyzje wstrzymuje groźba wojny z Irakiem. Maklerzy uważają, że taka spokojna atmosfera może się powtarzać dopóki sytuacja międzynarodowa się nie wyklaruje.
"Od dłuższego czasu poruszamy się na WIG 20 w korytarzu 1.100-1.130 punktów. Tylko informacje o wynikach powodują jakieś wyskoki poza to pasmo. Nikt teraz nie chce kupować, skoro wybuch wojny spowoduje spadek indeksów i będzie okazją do ewentualnych zakupów" - powiedział Artur Zaręba, makler CAIB Securities.
Po zamknięciu sesji wyniki opublikuje Pekao SA, który dwa razy obniżył już prognozę zysku netto na 2002, ostatecznie do około 800 milionów złotych. Część inwestorów obawia się, że i ta prognoza może być nieco niższa od ostatecznego wyniku dlatego sprzedawała dzisiaj akcje banku. W efekcie kurs banku spadł o 2,6 procent do 85,0 złotego.
Natomiast w piątek o swych wynikach poinformuje BPH-PBK, trzeci co do wielkości bank na krajowym rynku. Analitycy spodziewają się nieco lepszych wyników za ostatni kwartał minionego roku, rzędu 66 milionów złotych. Jednak sądzą, że słaby wzrost akcji kredytowej i rezerwy na trudne kredyty będą wciąż negatywnie wpływać na kondycję banku.
W środę kurs BPH PBK spadł o 0,9 procent do 234,0 złotego.
Indeks WIG 20, który zyskiwał na wartości przez trzy sesje z rzędu, w środę spadł o 1,2 procent do 1101,6 punktu. Obroty spadły zaś do 91,1 miliona złotych z 92,8 miliona złotych we wtorek.
((Autor: Olga Markiewicz; Redagował: Kuba Kurasz; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))