Mijający tydzień na rynku długu upłynął pod znakiem wydarzeń na Węgrzech, ale także wydarzeń na polskiej scenie politycznej. Zdaniem analityków, ewentualne sworzenie nowej koalicji, a także powrót do rządu Zyty Gilowskiej powinny uspokoić inwestorów.
„Początek tygodnia był bardzo stabilny, a najważniejszym wydarzeniem była aukcja 5-letniego benchmarku. Tydzień kończymy z nieco wyższymi rentownościami w związku z kryzysem na Węgrzech, ale także rozpadem koalicji” – powiedziała Agnieszka Decewicz, analityczka banku Pekao SA.
W nadchodzącym tygodniu odbędzie się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Zdaniem analityczki, posiedzenie RPP może jednak być przyćmione sytuacją w polityce.
„Rynek jest zgodny, że RPP nie podniesie stóp procentowych. Co ważniejsze dla rynku długu to polityka i ewentualna nowa koalicja” – powiedziała Decewicz.
Z jednej strony mamy nieznaczne osłabienie i wzrost rentowności, z drugiej – w ocenie analityczki – nowa koalicja i powrót Zyty Gilowskiej do rządu może sprawić, że powróci sentyment do polskiego długu.
„Jeśli sytuacja w rządzie stosunkowo się ustabilizuje, to powinno uspokoić inwestorów” – powiedziała Decewicz.
W piątek ok. godziny 15:35 rentowności obligacji dwuletnich kształtowały się na poziomie 4,81 (wobec 4,86% w ubiegłym tygodniu), pięcioletnich – 5,28% (wobec 5,24%), natomiast dziesięcioletnich – 5,42% (wobec 5,43%). (ISB)
dag/maza