
Wszystko za sprawą nadziei na większą podaż pszenicy ze strony Ukrainy. Trwają bowiem rozmowy, w których biorą udział przedstawiciele Ukrainy, Rosji, Turcji oraz ONZ, mające na celu rozwiązanie problemu, jakim już od kilku miesięcy jest brak możliwości eksportu zbóż z Ukrainy. Turecki minister obrony zasugerował, że podpisanie umowy w tej sprawie mogłoby nastąpić już nawet w przyszłym tygodniu, a to oznaczałoby większą podaż pszenicy na światowym rynku.
Jest to o tyle ważne, że popyt na zboża utrzymuje się na wysokim poziomie. Wczoraj Departament Rolnictwa USA podał cotygodniowe dane na temat zamówień na amerykańskie zboża, z których wynikało, że popyt był tym razem największy od końcówki marca 2020 roku.
