Sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski jest zdania, że sondażowy wynik SLD w wyborach parlamentarnych to sukces Wojciecha Olejniczaka, jego samego i "wielu działaczy partii, którzy chcieli ją zmieniać". "Te działania zostały dostrzeżone przez wyborców" - podkreślił.
Jak zauważył, jeszcze cztery miesiące temu mówiono, że SLD zniknie z mapy politycznej kraju. Partii udało się jednak dokonać gruntownych zmian, "które się jeszcze nie zakończyły". "Pokazaliśmy, że SLD może wjeść do parlamentu" - dodał Napieralski. Ocenił, że Sojuszowi pomogło także wsparcie prezydenta Kwaśniewskiego na finiszu kampanii parlamentarnej.
Według Napieralskiego, w nowym parlamencie SLD będzie blokować te pomysły koalicji rządzącej, które są sprzeczne z programem sojuszu oraz "mogą pogorszyć sytuację w Polsce". Zastrzegł jednak, że Sojusz "nie będzie podnosić ręki +na nie+ tylko dlatego, że jesteśmy opozycją".