Nasdaq nie boi się Delty, S&P500 tylko trochę

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2021-06-28 22:21

Otwierające nowy tydzień na amerykańskich giełdach notowania bezsprzecznie należały do inwestorów z rynku technologicznego Nasdaq. Po całkowicie niezagrożonej całodziennej zwyżce wyciągnęli indeks na nowy historyczny szczyt. Pozostałe segmenty rynku radziły sobie zdecydowanie gorzej, choć wskaźnik S&P500 zrywając się na finiszu również odnotował nowy szczyt.

fot. Bloomberg

Gorsze nastroje w dużej mierze było reakcją na obawy związane z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa, który zaczyna dominować w Azji i Oceanii oraz umacnia się również w Europie i Stanach Zjednoczonych. W USA wykryty już został w 49 stanach i Waszyngtonie.

Zachowawcza postawa graczy z obszaru spółek reprezentujących tradycyjne sektory gospodarki była też wynikiem wyczekiwania na prezentację danych z amerykańskiego rynku pracy, jakie zostaną zaprezentowane pod koniec bieżącego tygodnia.

Prognoza zakłada, że w czerwcu amerykańska gospodarka poza rolnictwem stworzyła około 680 tys. etatów przebijając wynik z maja (559 tys.).

Komentując sytuację panującą na rynku spółek technologicznych, w tym z tzw. grupy Big Tech czy FAANG, analitycy twierdzą, że inwestorzy bardziej obawiają się pozostać poza rynkiem (bez akcji) niż stracić pieniądze. Szczególnie, że powszechne są oczekiwania na dobre rezultaty za II kwartał technologicznych gigantów, jak i wielu innych przedstawicieli indeksu S&P500. W tym drugim przypadku analitycy prognozują nawet 60 proc. wzrost zysków. Należy jednak pamiętać, że liczone jest to w odniesieniu do drugiego kwartału 2020 r., który ze względu na wprowadzone w wielu krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych powszechne, ogólnokrajowe lockdowny zapisał się w historii jako jeden z najgorszych w kontekście gospodarki.

W segmencie spółek zaawansowanych technologii udany dzień notowali producenci chipów z Nvidia i Broadcom na czele. Mocno drożały też papiery Facebooka, po tym jak sąd federalny oddalił sprawę antymonopolową złożoną przez Federalną Komisję Handlu.

Wśród największych amerykańskich blue chipów, ciążąc indeksowi Dow Jones IA zaprezentował się Boeing. Sięgająca momentami ponad 3 proc. przecena była następstwem informacji, że urząd regulacyjny prawdopodobnie do połowy 2023 r. nie wyda certyfikatu dla samolotów dalekiego zasięgu.

Na zamknięciu sesji indeks DJ IA spadał o 0,44 proc. Wskaźnik S&P500 zyskiwał 0,23 proc. notując 32-gi rekord w tym roku. Z kolei Nasdaq Composite drożał o 0,98 proc., co w jego przypadku dało 18-ty rekord w 2021 r.