Biocam chce upowszechnić endoskopię kapsułkową, czyli diagnostykę przewodu pokarmowego poprzez połknięcie kapsułki, dzięki obniżeniu kosztu i zwiększeniu efektywności badania. W tym celu opracował własny produkt, którego certyfikację rozpocznie za kilka miesięcy. Tymczasem otrzymał z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) w ramach szybkiej ścieżki „Koronawirusy” 5 mln zł dofinansowania na wart 7 mln zł projekt: „Platforma do bezkontaktowego i zdalnego diagnozowania chorób układu pokarmowego”.
– Obejmuje m.in. certyfikację produktu i jego przystosowanie do zdalnego badania, co jest kluczowe w kontekście warunków pandemicznych. Chcemy umożliwić łączność z urządzeniami smart, stworzyć platformę agregującą dane dla placówek medycznych i rozwijać algorytmy, tak by badanie było tanie i proste do wykonania bez wizyty w szpitalu. Prace rozpoczniemy w grudniu, potrwają 25 miesięcy. Z początkiem 2024 r. technologia będzie gotowa do komercjalizacji na terenie Unii Europejskiej – komentuje Maciej Wysocki, prezes Biocamu.

Spółka otrzymała w 2020 r. od funduszu LT Capital 1,1 mln zł, a niedawno pozyskała prywatnego inwestora.
– Marcin Grabski z rodzinnej firmy Hydro Aparatura zainteresował się naszą spółką po publikacjach w mediach, sprawdził naszą technologię i uwierzył w jej potencjał. Transakcję sfinalizowaliśmy w kilka tygodni – informuje Maciej Wysocki.
Do grudnia Biocam chce przeprowadzić zapowiadaną rundę inwestycyjną na 1 mln EUR.
– Podtrzymujemy wszystkie plany. Pojawił się tylko warunek pozyskania przynajmniej połowy tej kwoty z kapitału prywatnego, ponieważ pieniądze funduszy venture capital wspieranych przez PFR nie mogą służyć jako wkład własny do tego typu projektów badawczo-rozwojowych – mówi Maciej Wysocki.