Niemcy hamulcowym elektromobilności

Marcin BołtrykMarcin Bołtryk
opublikowano: 2024-07-21 20:00

Zdaniem organizacji Transport & Environment to rynek niemiecki odpowiada za spadek dynamiki europejskiego wzrostu liczby rejestracji aut na prąd.

przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego organizacja Transport & Environment obwinia Niemcy za spadek dynamiki wzrostu zainteresowania autami na prąd
  • ile aut elektrycznych zarejestrowano w UE w I połowie 2024 r.
  • jaki obecnie samochody takie mają udział w europejskiej sprzedaży aut
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W pierwszej połowie 2024 r. w UE zarejestrowano ponad 712,6 tys. nowych samochodów czysto elektrycznych - wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), . Oznacza to skromny, bo tylko 1,3 proc. wzrost w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Organizacja Transport & Environment (T&E) zwraca jednak uwagę, że gdyby z podsumowania wyłączyć rynek niemiecki, wzrost w segmencie aut elektrycznych w UE wyniósłby 9,4 proc. 

Zdaniem przedstawicieli T&E, nagłe zniesienie dopłat do zakupu elektryków w Niemczech przyczyniło się do 16,4 proc. spadku r/r rejestracji tych aut w analizowanym okresie. Przekonują, że stabilne i wspierające otoczenie regulacyjne jest kluczem do uniknięcia stagnacji i zablokowania inwestycji. T&E wezwał więc niemieckich ustawodawców do naśladowania belgijskiej polityki dotyczącej aut służbowych. Belgowie wprowadzili atrakcyjne stawki amortyzacji dla samochodów elektrycznych, a zarazem stopniowo wycofywana jest amortyzacja dla silników spalinowych. W rezultacie w I połowie tego roku liczba zarejestrowanych elektryków wzrosła o 48 proc. r/r.

„Niemcy są chorym rynkiem Europy, jeśli chodzi o samochody elektryczne. Tymczasem rynki, które mają silne, przewidywalne zachęty dla pojazdów elektrycznych, czerpią z tego korzyści. Przedstawiciele CDU w Brukseli powinni zaprzestać prób osłabiania unijnego celu na 2035 r. i faktycznie promować pojazdy elektryczne” - czytamy w komunikacie T&E.

Organizacja wskazuje na Francję, jako przykład regulacji wspierających rynek nowych elektryków. Działa tam program „leasingu społecznego”, zapewniający tanie samochody elektryczne gospodarstwom domowym o niskich dochodach. W efekcie liczba rejestracji elektryków w I półroczu 2024 r. wzrosła r/r o 14,9 proc. Kolejny przykład: Włochy. Sprzedaż aut na prąd urosła o 7 proc. r/r, a szczyt przypadł na czerwiec, kiedy to wprowadzono nowe zachęty dla e-aut.

Według analizy przeprowadzonej przez T&E, podczas gdy liczba rejestracji elektryków w UE pozostała stabilna, średni udział aut na prąd nieznacznie spadł do 12,5 proc. (z 12,9 proc. w pierwszej połowie 2023 r.). Jednak w pozostałej części UE (z wyłączeniem Niemiec) udział samochodów elektrycznych w rynku wzrósł do 12,5 proc. w pierwszej połowie 2024 r. (z 12. proc.  w pierwszej połowie 2023 r.).