Creditreform poinformował, że trend liczby zamykanych firm osiągnął punkt zwrotny. 9,9 tys. firm już ogłosiło niewypłacalność, a w całym roku może być ich 20 tys., czyli więcej niż w 2018 r.
Z danych agencji wynika, że niewypłacalności wśród firm przemysłowych i usługowych, z wyjątkiem budowlanych i handlowych, wzrosły już w tym roku. Jest to już także odczuwalne na rynku pracy, gdzie odsetek straconych miejsc pracy z powodu upadku firm wzrósł do 11,1 proc.
- Nasiliły się przeciwne wiatry dla sektora przemysłowego, który jest szczególnie czuły na ryzyka w handlu międzynarodowym takie jak brexit czy wojna handlowa – głosi raport Creditreform. - Ta presja spadkowa może się rozszerzyć na całą gospodarkę w nadchodzących miesiącach - ostrzega.