
- Koalicja rządowa sama rozbudziła wyśrubowane oczekiwania wobec trzeciego pakietu pomocowego i ich nie spełniła – pisze „Mitteldeutsche Zeitung”. Jak czytamy, minister finansów i kanclerz mieli zapowiadać „olbrzymi i precyzyjny” pakiet, który kompleksowo miał rozwiązać problemy Niemców związane między innymi z wysokimi cenami energii. - Nie ma żadnych wątpliwości, że suma 65 mld euro, na którą opiewa pakiet, jest potężna, ale nie jest precyzyjnie określona, szczególnie tam, gdzie większość ludzi ma obecnie największe zmartwienie, czyli w przypadku cen gazu i kosztów utrzymania – komentuje gazeta.
Z kolei „Allgemeine Zeitung” uważa, że zaproponowany przez rząd plan jest szeroko zakrojony i obejmuje swoim zakresem szerokie grupy społeczne, w tym np. emerytów czy studentów. - Jest cukierek dla branży gastronomicznej, pracownicy otrzymają przedłużenie dodatku za skrócony czas pracy oraz dodatek za pracę zdalną – wskazuje dziennik. Zauważa, że głównym zadaniem pakietu jest utrzymanie w ryzach nastrojów społecznych i rządu. - Najważniejszy sygnał polityczny to ten, że obecna koalicja rządowa jest zdolna do działania pod presją. W końcu chodzi o jej przyszłość, która rozstrzygnie się tej zimy – pisze „Allgemeine Zeitung”.
„Frankfurter Rundschau” zauważa, że zaproponowane rozwiązanie jest dla niektórych prawdziwym promykiem nadziei. Dodając, że pakiet nie może być ostatnim, a do opanowania sytuacji potrzebne są kolejne
- Z politycznego punktu widzenia liczne środki zawarte w pakiecie mają w końcu ten sam cel. Mają służyć utrzymaniu spokoju społecznego w kraju, który Putin chce osłabić swoją wojną hybrydową” – stwierdza z kolei „Frankfurter Allgemeine Zeitung”