Przed sesją na rynek dotarły dane o aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork. Wzrósł on w październiku do 28,8 pkt. z 14,7 pkt. w poprzednim miesiącu. To najwyższy poziom wskaźnika od lipca 2004. I znacznie więcej niz oczekiwali analitycy, szacujący jego wartość na 13,1 pkt.
Jak można było oczekiwać, uwagę graczy przykuwają przede wszystkim papiery spółek, które bądź to już zaprezentowały, bądź to dopiero pochwalą się wynikami kwartalnymi. Przed sesją gigant finansowy Citigroup poinformował, że jego zysk w trzecim kwartale obniżył się o 57 proc., co w dużej mierze jest "zasługą" słabych wyników działu kredytów hipotecznych. Wyniki okazały się mimo to zgodne z prognozami specjalistów.
W trakcie weekendu Citi z Bank of America i JP Morgan poinformowały, że planują zasilić rynek papierów dłużnych kwotą 80 mld USD skupując obligacje zabezpieczone aktywami, w tym kredytami hipotecznymi.
Obniżyły się również zyski Mattel. Jeden z największych na świecie
producentów zabawek zmuszony został do wycofania z rynku około 21 mln zabawek
wyprodukowanych w Chinach.
