Zgodnie z nowym kodeksem, twórcy systemów AI będą zobowiązani do dostarczania aktualnej dokumentacji opisującej działanie ich rozwiązań zarówno regulatorom, jak i firmom chcącym zintegrować te technologie z własnymi produktami. Zakazane będzie również trenowanie modeli AI na materiałach pochodzących z nielegalnych źródeł. Twórcy oraz artyści będą mieli prawo domagać się wyłączenia ich chronionych dzieł z baz danych wykorzystywanych do trenowania AI. Jeśli sztuczna inteligencja wygeneruje treści naruszające prawa autorskie, firmy będą musiały wdrożyć mechanizmy umożliwiające reagowanie na takie przypadki.
Nowe przepisy już wkrótce. ChatGPT i Claude pod nadzorem UE
Choć kodeks jest dobrowolny, ma stanowić praktyczne narzędzie ułatwiające firmom wprowadzanie regulacji zawartych w AI Act. Nowe przepisy będą wdrażane etapami. Obejmą zarówno uniwersalne systemy AI, jak i te, które mogą stwarzać większe zagrożenie – tzw. systemy wysokiego ryzyka. Już od przyszłego miesiąca nowe regulacje obejmą modele ogólnego zastosowania, takie jak ChatGPT od OpenAI czy Claude od Anthropic.
Nieprzestrzeganie AI Act może skutkować karami finansowymi sięgającymi nawet 7 proc. rocznego obrotu firmy, bądź 3 proc. w przypadku producentów zaawansowanych systemów AI.
Projekt kodeksu – wymagający jeszcze zatwierdzenia przez Komisję Europejską oraz państwa członkowskie – wzbudził kontrowersje wśród gigantów technologicznych, takich jak Meta czy Alphabet, którzy uznali wcześniejsze wersje za zbyt rygorystyczne i wykraczające poza ramy samego AI Act. W tym miesiącu najważniejsze europejskie firmy, m.in. ASML, Airbus i Mistral AI, wystosowały wspólny list otwarty do Komisji Europejskiej, w którym zaapelowały o przesunięcie wdrożenia przepisów o dwa lata. Podkreśliły w nim, że potrzebne jest stworzenie bardziej sprzyjającego innowacjom i rozwojowi środowiska prawnego.
Pierwsze ruchy UE w stronę regulacji AI
Komisja Europejska, która pierwotnie planowała opublikować kodeks już w maju, nie zdecydowała się jednak na przesunięcie tego terminu. Dokument został opracowany we współpracy z przedstawicielami instytucji unijnych, firm technologicznych, środowisk akademickich oraz organizacji zajmujących się prawami cyfrowymi.
Bezpośredni nadzór Komisji nad stosowaniem AI Act rozpocznie się dopiero w sierpniu 2026 roku. Do tego czasu egzekwowanie przepisów pozostanie w gestii krajowych sądów, które mogą nie dysponować specjalistyczną wiedzą techniczną. Komisja Europejska podkreśla, że podpisanie kodeksu postępowania może zwiększyć pewność prawną firm działających w sektorze AI.
Dodatkowe emocje wokół AI w Europie wzbudziły ostatnie wydarzenia związane z chatbotem Grok firmy Elona Muska. Polski rząd zapowiedział formalne zgłoszenie firmy xAI do Komisji Europejskiej, wskazując na generowanie przez bota treści obraźliwych wobec polskich polityków oraz postaci historycznych.