Tematem konferencji jest ochrona, konserwacja oraz wzmacnianie historycznych obiektów i konstrukcji drewnianych przy użyciu technologii innowacyjnych. W obradach konferencji, sesjach i poszczególnych warsztatach weźmie udział ponad dwustu specjalistów z dwudziestu krajów.
"Obiekty drewniane z oczywistych względów są wyjątkowo mocno narażone na niszczenie, dlatego podczas konferencji chcemy bardzo mocno podkreślić potrzebę rozszerzenia wiedzy w obszarze ochrony tego typu konstrukcji. W Polsce sytuacja nie jest zła. Drewniane zabytki koncentrują się głównie wokół kościoła ewangelickiego, katolickiego i ortodoksyjnego, a zatem mają gospodarza, co jest kluczem w ich ochronie. Na terenie naszego kraju mamy ok. 1100 drewnianych kościołów, które są co prawda w różnym stanie, ale trwają. Jest to jednak zbiór wymagający ciągłych interwencji "– twierdzi specjalista w dziedzinie ochrony zabytków, prof. Jerzy Jasieńko z Politechniki Wrocławskiej.
Jak jednak dodaje prof. Jasieńko, jeśli chodzi o obiekty pozasakralne, sytuacja wygląda znacznie gorzej. Nie są one nawet zauważane, a mają wielkie znaczenie dla pejzażu kulturowego. Są to m.in. drewniane perony, młyny, wiatraki czy chałupy. Czasem jednym środkiem ich zabezpieczenia jest przeniesienie do skansenów, bowiem nie można ich ochraniać w miejscu w którym się znajdują.
W trakcie trzydniowego sympozjum, które potrwa do 11 września, przedstawionych zostanie ok. 120 prezentacji związanych z ochroną i technologiami ochrony historycznych obiektów drewnianych. Spotkaniu towarzyszyć będzie wystawa poświęcona szesnastu drewnianym cerkwiom znajdującym się w regionie karpackim w Polsce i na Ukrainie, które w 2013 r. wpisane zostały na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.