Instytucja stwierdziła, że jej złożone wskaźniki wyprzedzające pokazują "oznaki spowolnienia wzrostu" w strefie euro jako całości i trzech największych gospodarkach - Niemczech, Francji i Włoszech.



Dla porównania, składająca się z 35 członków (w tym Polska) strefa OECD i Stany Zjednoczone wykazują "stabilny" wzrost, a indeks dla Chin sugeruje "wstępne oznaki przyspieszenia gospodarki”.
Odczyty zostały opublikowane w trakcie odbywającej się debaty nad tym, czy spowolnienie w Europie na początku roku miało charakter przejściowy i było wynikiem zakłócenia związanego z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi (śnieżyce i burze), czy też będzie bardziej trwałe. Dane o PKB za pierwszy kwartał dla Niemiec zostaną opublikowane we wtorek wraz z drugim szacunkiem dla strefy euro jako całości.
Tymczasem przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego nie wyrażają jeszcze obaw o perspektywy gospodarcze. Prezes Banku Francji Francois Villeroy de Galhau powiedział w poniedziałek, że chociaż ekspansja nie przyspiesza w porównaniu z rokiem 2017 - najlepszym od dziesięciolecia - to "pozostaje na bardzo solidnym poziomie z szeroko pojętym wzrostem".