Zarząd województwa opolskiego przyznał unijne wsparcie eksporterom z regionu. Każdy przedsiębiorca mógł uzyskać grant w wysokości do 200 tys. zł. Do konkursu przystąpiły 63 firmy, natomiast strumień unijnego dofinansowania popłynął do 35 przedsiębiorców, którzy chcą podbić nowe rynki.
— To jeden z dwóch naborów dla firm, które cieszą się największą popularnością. Konkurs z dotacjami dla eksporterów ogłosiliśmy po raz drugi w ciągu ostatnich lat. W poprzedniej edycji programu o granty walczyły 104 przedsiębiorstwa, z czego dostało je 50 — podkreśla Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.
Dofinansowanie na zdobycie nowych rynków pochodzi z działania 2.4 Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego („Współpraca gospodarcza i promocja”). W puli było ponad 11,2 mln zł, z czego granty w wysokości 6,2 mln zł wsparły 35 projektów.
Bez limitu
Zarząd województwa opolskiego rozstrzygnął poprzedni konkursjeszcze w 2015 r. W puli było ok. 14,6 mln zł. Natomiast wartość zrealizowanych projektów z dofinansowaniem wyniosła ponad 25 mln zł.
— Zmiana, jaką wprowadziliśmy do drugiej edycji programu, polega na zniesieniu w nim limitu pieniędzy, które można wykorzystać na udział w targach i pokazach technologii. We wcześniejszym naborze przedsiębiorca mógł przeznaczyć na ten cel co najwyżej 49 proc. kosztów kwalifikowanych projektu. W rozstrzygniętym właśnie konkursie tego limitu nie było. Oczywiści targi nie mogły być jedynym kosztem dofinansowania — tłumaczy dyrektor OCRG.
Warto podkreślić, że Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera (COIE) podlegające OCRG pomaga firmom bezpłatnie przygotowywać dane o potencjalnych kontrahentach i klientach z obcych rynków.
— Kompass to największa baza polskich i zagranicznych przedsiębiorstw z różnych branż. Są w niej dane firm z ponad 60 krajów — wyjaśnia Magdalena Możdżeń, p.o. kierownika COIE.
Promesy
Przedstawiciele biznesu mogą skorzystać także z tzw. promes na usługi specjalistyczne. Wysokość wsparcia na opracowanie strategii wejścia na rynki, kooperację z partnerami biznesowym i udział w giełdach kooperacyjnych i targach branżowych wynosi 150 tys. zł. OCRG chcą zachęcać MŚP z regionu do podboju m.in. rynku indyjskiego.
— Indie są dziś najszybciej rozwijającą się gospodarką świata. Zgodnie z przewidywaniami do 2050 r. będą trzecią potęgą gospodarczą — mówi V.S.D.L. Surendra, pierwszy sekretarz Ambasady Indii w Polsce.
Zauważa, że w ciągu ostatniej dekady liczba transakcji zawieranych między obiema stronami wzrosła aż siedmiokrotnie. Współpraca polsko-indyjska układa się bardzo dobrze m.in. w branżach przetwórstwa rolno-spożywczego, wydobywczej, energetycznej, edukacji i IT.
— W ubiegłym roku rząd indyjski podjął działania związane z warunkami sanitarnymi, które umożliwiają import polskich jabłek do Indii. Wiele spółek znad Wisły skorzystało na tych rozwiązaniach — zaznacza pierwszy sekretarz indyjskiej ambasady.
Swoje produkty chce eksportować do azjatyckiego kraju m.in. opolska firma Explomet.
— Planujemy wysyłać tam materiały platerowane metodą zgrzewania wybuchowego, które są używane w budowie aparatury procesowej — zapowiada Zygmunt Szulc, współwłaściciel Explometu.