Dzisiejsza sesja na GPW będzie ciekawa, głównie z powodu reakcji inwestorów na wiadomość o przesunięciu NWZA Elektrimu na 14 maja. Ciekawe, czy wydłużenie terminu wzmocni, czy osłabi popyt na rekordowo drożejące w środę papiery spółki.
Po wczorajszym „ostudzeniu” nastrojów na giełdach w USA na rynkach europejskich powinno również nastąpić lekkie wyhamowanie. Oczywiście będzie miała na to wpływ także bliskość świąt, które zniechęcą pewnie część inwestorów od angażowania się w handel. Jeśli zaś ktoś pojawi się, aby dokonać transakcji na ostatniej sesji „skróconego” tygodnia, to pewnie raczej żeby sprzedać akcje.
Obraz dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie, podobnie jak kilku ostatnich, zależeć będzie w największym stopniu od notowań Elektrimu. Wczorajsze notowania pokazały, jak wielką rolę w sytuacji rynku odgrywa handel papierami warszawskiego holdingu, na które przypadło w środę ponad 25 proc. obrotów. W przypadku pozostałych spółek można oczekiwać raczej niewielkiego zaangażownia inwestorów. Możliwe, że część z nich będzie chciała zrealizować zyski, zabezpieczając się przed niebezpieczeństwem radykalnej zmiany sytuacji na giełdach w USA w trakcie dzisiejszej i poniedziałkowej sesji.
O 14.30 czasu polskiego podane zostaną w USA marcowe dane makroekonomiczne: wskaźnik cen produkcji (PPI), ilość wniosków o świadczenia „nowych” bezrobotnych oraz wskaźnik sprzedaży detalicznej. Głównie z powodu świąt można się spodziewać, że nie wpłyną one specjalnie na końcówkę sesji na GPW.
MD