PKO BP: słaby popyt przełożył się na najsilniejszy od listopada 2022 r. spadek produkcji

PAP
opublikowano: 2023-11-02 12:30

Słaby popyt przełożył się na najsilniejszy od listopada 2022 r. spadek produkcji - wskazali w czwartek analitycy PKO BP komentując dane o PMI dla polskiego przemysłu. Dodano, że dekoniunktura w przemyśle trwa, choć jej skala się osłabia.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jak podał w czwartek S&P Global wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w październiku wyniósł 44,5 pkt. wobec 43,9 pkt. we wrześniu.

"Dekoniunktura w przemyśle trwa, choć jej skala się osłabia. Liczba nowych zamówień w październiku znacząco obniżyła się, choć tempo spadku było najsłabsze od 4 miesięcy, co w dużej mierze odpowiadało za wzrost wskaźnika PMI o 0,6 pkt" - zwrócili uwagę analitycy PKO BP.

Najsilniejszy spadek produkcji od końca 2022 r.

Wskazali, że zamówienia eksportowe spadają od 20 miesięcy, choć najwolniej od maja. "Utrzymujący się słaby popyt przełożył się na najsilniejszy od listopada 2022 spadek produkcji" - dodali.

Zdaniem analityków PKO BP, pomimo dostosowania produkcji do słabego popytu, zapasy gotowych produktów wzrosły po raz pierwszy od pół roku, co z kolei może skutkować spadkiem produkcji w kolejnych miesiącach. "W tych warunkach dostosowywano również zatrudnienie, choć skala jego redukcji była najsłabsza od czerwca" - zwrócono uwagę.

Lepszy czas dostaw

W ocenie analityków słaby popyt globalny spowodował kontynuowanie poprawy sytuacji w łańcuchach dostaw. "W szczególności 6. miesiąc z rzędu poprawił się czas dostaw, a firmy raportowały nadmiar zapasów u dostawców" - zauważono. W ich opinii miało to korzystne przełożenie na kształtowanie się procesów cenowych – "ceny czynników produkcji obniżały się 7. miesiąc z rzędu, choć tempo spadku wyhamowało".

Analitycy wskazali, że niższe niż przed miesiącem były również ceny produktów gotowych w związku ze wzmożoną konkurencją o klienta.

“Nadzieja na wychodzenie z dołka”

W komentarzu PKO BP zwrócono ponadto uwagę na pierwszą w 2023 serię dwóch kolejnych miesięcy wzrostu PMI, która "wraz z poprawą oczekiwań dotyczących produkcji w perspektywie roku, daje nadzieję na wychodzenie przemysłu z dołka". "Również +twarde+ dane sygnalizują, że taki scenariusz może się materializować – odsezonowany poziom produkcji wzrósł we wrześniu drugi miesiąc z rzędu" - prognozują analitycy.

Dodali, że podobnie jak przed miesiącem poprawę warunków gospodarczych w sektorze przemysłowym może zwiastować wzrost wskaźnika prognozowanej produkcji na kolejne 12 miesięcy, który jest najwyższy od 2022 r.