Na wyniki miały wpływ liczne czynniki zewnętrzne, jak silne spowolnienie gospodarki oraz rozliczenie Paktu Gwarancji Pracowniczych. Wyłączając efekty jednorazowe, Grupa PKP CARGO pozostała jednym z najbardziej rentownych przewoźników w Europie (marża EBITDA na poziomie 14 proc.). Spółka jest dobrze przygotowana do wykorzystania szans krajowych wynikających z szeroko zakrojonych inwestycji w unowocześnienie infrastruktury oraz zagranicznych ekspansji, głównie w Europie Środkowo- -Wschodniej.



Grupa PKP CARGO pozostała w 2013 r. bezdyskusyjnym liderem rynku w Polsce pod względem wykonanej pracy przewozowej (59 proc. udziału w rynku), jak i przewiezionej masy (49 proc. udziału w rynku). W wyniku spowolnienia gospodarczego wielkość przewiezionej masy spadła o 2 proc. w ujęciu rocznym, do 114,4 mln ton ładunków, a wykonana praca przewozowa wyniosła 30,1 mld tonokilometrów, co oznacza wzrost o 2 proc. w ujęciu rocznym. Wyższy wskaźnik wykonanej pracy przewozowej to wynik dłuższej średniej trasy przewozów towarów. Był to efekt m.in. większej liczby przewozów węgla do portów morskich i rud z portów do ośrodków hutniczych na terenie Europy Środkowej. W 2013 roku wzrósł transport węgla (o 18 proc. r/r) oraz rud i metali (o 14 proc. r/r). Spadły natomiast przewozy w segmencie kruszyw i materiałów budowlanych wskutek opóźnienia inwestycji infrastrukturalnych i niekorzystnych warunków atmosferycznych (o 15 proc. r/r) oraz przewozy intermodalne (o 16 proc. r/r) jako wynik spowolnienia w branży motoryzacyjnej (spadek globalnego popytu na samochody i części motoryzacyjne).
— W warunkach spowolnienia gospodarki i jednorazowych kosztów realizacji zapisów Paktu Gwarancji Pracowniczych potwierdziliśmy potencjał Grupy PKP CARGO do generowania zysków, czym wyróżniamy się na tle branży w Polsce i w Europie. Konsekwentnie utrzymujemy pozycję lidera na polskim rynku, zdolnego do skutecznej ekspansji w Europie i stałego rozwoju. Realizujemy strategię prezentowaną podczas debiutu giełdowego zakładającą sukcesywne zwiększanie efektywności i wykorzystanie w pełni boomu inwestycyjnego na kolei, który powinien przywrócić konkurencyjność tej branży transportowej w Polsce. Wszelkie działania Grupy w tym zakresie odbywają się z zapewnieniem korzyści dla wielu grup interesariuszy, w tym dla pracowników i akcjonariuszy PKP CARGO, środowiska kolejowego i całej gospodarki — mówi Adam Purwin, prezes zarządu PKP CARGO.
Przychody na poziomie skonsolidowanym wyniosły 4,8 mld zł wobec 5,17 mld zł w roku 2012. Koszty operacyjne spadły o 3 proc., i to pomimo efektu jednorazowego w postaci rozliczenia premii prywatyzacyjnej, obciążającej wynik na poziomie Grupy o 209 mln zł. Pakt Gwarancji Pracowniczych podpisany we wrześniu z 13 centralami związkowymi zakładał wypłatę premii prywatyzacyjnej dla pracowników Grupy PKP CARGO w postaci akcji pracowniczych. Zapisy na akcje zakończyły się pod koniec lutego. Wzięło w nich udział 99,8 proc. pracowników PKP CARGO i 99,9 proc. uprawnionych pracowników spółek zależnych. Drugim istotnym zdarzeniem jednorazowym wpływającym na wysokość wyników w 2013 r. był zwrot kary nałożonej przez UOKiK na PKP CARGO w 2009 r. (wpływ na wynik wyniósł 46 mln zł netto). Wynik na poziomie zysku EBITDA skorygowany o istotne zdarzenia jednorazowe wyniósł 662 mln zł (o 14 proc. mniej niż w 2012 r.), a zysk netto 189 mln zł (wobec 267 mln zł netto w 2012 r.). Natomiast wartości nieskorygowane, to jest pochodzące bezpośrednio ze sprawozdań finansowych, wyniosły odpowiednio 499 mln zł dla zysku EBITDA i 65 mln zł dla zysku netto.
— Mocna strona Grupy PKP CARGO to zdolność do obniżenia kosztów operacyjnych, co w sytuacji spadku przychodów wynikających ze spowolnienia gospodarczego pozwoliło nam zachować wysoką rentowność naszego biznesu. Obniżamy sukcesywnie koszty eksploatacji dzięki renegocjacji umowy z dostawcą energii, lepszym parametrom zużycia paliw czy obniżce stawek dostępu do infrastruktury. Utrzymujemy bardzo dobrą sytuację płynnościową spółki, a zasoby gotówki pozwalają na realne rozważanie ekspansji w kraju i za granicą poprzez fuzje i przejęcia — mówi Grzegorz Kiczmachowski, dyrektor zarządzający ds. finansowych Grupy PKP CARGO.