Olga Markiewicz
WARSZAWA (Reuters) - Prawdopodobnie fundusze emerytalne będą mogły inwestować od pięciu do dziesięciu procent aktywów w instrumenty pochodne, aby móc zabezpieczać się przed ryzykiem walutowym, stóp procentowych i zmian cen akcji, wynika z propozycji nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, do których dotarł Reuters.
Fundusze emerytalne, które na koniec kwietnia dysponowały łącznie aktywami w wysokości 23,5 miliarda złotych, niemal dwukrotnie większymi niż rok wcześniej, apelują o rozszerzenie ich możliwości inwestycyjnych o nowe kategorie lokat, w tym właśnie w instrumenty pochodne.
Fundusze chcą w ten sposób dywersyfikować swe portfele, by dawać większe stopy zwrotu.
W kwietniu obligacje stanowiły średnio 67 procent portfela aktywów OFE, zaś 30,5 procent przypadło na akcje. Część funduszy zbliżyła się do 40-procentowego limitu inwestycji w akcje, poza którym fundusze nie będą miały już wyboru innego jak dalej wkładać pieniądze przyszłych emerytów w papiery dłużne państwa.
FUNDUSZOM DUSZNO
Tymczasem przez cały czas rozwija się rynek instrumentów pochodnych, do którego OFE nie mają dostępu.
W 2001 roku obroty na rynku kasowym Giełdy Papierów Wartościowych (GPW) spadły w stosunku do roku poprzedniego o prawie 40 procent do 65,9 miliardów złotych.
Natomiast zainteresowanie rynkiem terminowym wzrosło o prawie 70 procent i obroty kontraktami na indeksy, akcje, waluty i jednostki indeksowe wyniosły 98,7 miliarda złotych. Największą popularnością cieszą się kontrakty na indeksy.
"Myślę, że gdyby fundusze mogły inwestować w kontrakty, mógłby na tym skorzystać zwłaszcza rynek kontraktów na indeksy" - powiedział Adam Chełchowski, zarządzający aktywami OFE Winterthur.
Jeszcze większy jest rynek kontraktów terminowych zabezpieczających przed ryzykiem walutowym i zmianą stóp procentowych. Jego wielkość oszacować trudno, ponieważ jest to rynek nieregulowany, jednak analitycy oceniają, że roczne obroty kontraktami swapu stopy procentowej IRS i FRA przekraczają bilion złotych.
Gdyby Sejm przyjął propozycję wprowadzenia pięcio- bądź dziesięcioprocentowego limitu inwestycji OFE, na rynek terminowy mogłoby trafić od 1,2 do 2,3 miliarda złotych, przy założeniu, że aktywa funduszy wynoszą 23,5 miliarda złotych.
W ministerstwie pracy, które w lipcu zamierza złożyć w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu funduszy emerytalnych trwają obecnie prace nad pięcioma propozycjami zapisów dotyczących inwestycji w instrumenty pochodne.
Po przeanalizowaniu wszystkich propozycji i uzyskaniu opinii ekspertów resort skonstruuje zapis, który może zawierać elementy tych propozycji bądź zdecyduje się na jedną z nich. Zapis ten zostanie włączony do reszty nowelizowanej ustawy i przesłany do Sejmu.
NIEOFICJALNE PROPOZYCJE
Reuters dotarł do propozycji, które analizuje ministerstwo. Wszystkie zakładają, że instrumenty pochodne mają być używane jedynie w celu zabezpieczenia się przed ryzykiem zmiany stóp procentowych, kursu walutowego i cen papierów wartościowych.
Według jednej z propozycji fundusze mogłyby inwestować w instrumenty pochodne do 10 procent wartości aktywów przy czym nie więcej niż dwa procent w jedną kategorię instrumentu. Inna propozycja zakłada limit pięcioprocentowy.
W projektach znalazły się też rozwiązania, które mają uniemożliwić funduszom używanie tych instrumentów do celów spekulacyjnych. Rozważane jest między innymi zezwolenie na kupowanie kontraktów terminowych na takie tylko instrumenty bazowe, jakie znajdują się w portfelu funduszu.
Ponadto w większości propozycji pojawia się zapis, że fundusze mogłyby kupować tylko instrumenty pochodne notowane na rynku regulowanym, czyli na GPW i Warszawskiej Giełdzie Towarowej (WGT). Jedna z propozycji dopuszcza też regulowane rynki zagraniczne.
Eliminuje to gigantyczny rynek swapu stopy procentowej IRS i FRA, który koncentruje się na nieregulowanym rynku międzybankowym. Obecnie na rynku regulowanym nie istnieje żaden instrument pozwalający OFE zabezpieczyć zwrot z obligacji.
Biuro prasowe ministerstwa pracy odmówiło komentarza na temat propozycji, do który dotarł Reuters, ponieważ, jak argumentuje, prace nad projektem nadal trwają. Ostateczna wersja poprawek do ustawy o funduszach OFE trafić ma do Sejmu w lipcu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))